Były szef policji w Ciechocinku wycofuje swój wniosek o zwolnienie go ze służby
Były szef policji w Ciechocinku nie składa broni. Wiele przemawia za tym, że będzie chciał wrócić do służby. Właśnie wycofał swój własny wniosek o zwolnienie go z policji.
Przypomnijmy, inspektor Marcin W. został przyłapany na prowadzeniu samochodu po pijanemu. Przekroczył wówczas dozwoloną prędkość, nie zatrzymał się do kontroli, uciekał przed radiowozem autostradą A-1.
Badanie alkomatem wykazało w organizmie komendanta 35 setnych promila alkoholu.
Komendant powiatowy w Aleksandrowie natychmiast odwołał go ze stanowiska szefa ciechocińskiej policji i wszczął postępowanie dyscyplinarne.
Marcin W. sam złożył wówczas wniosek o zwolnienie ze służby. Teraz wniosek ten wycofał - potwierdza rzecznik komendy w Aleksandrowie, Marta Błachowicz.
Czy były komendant ma szanse na to, by pozostać w policji? Teoretycznie tak! Nie popełnił żadnego przestępstwa. Wszystko, czego się dopuścił feralnego dnia: jazda po użyciu alkoholu, przekroczenie prędkości, niezatrzymanie się do kontroli, to jedynie wykroczenia.