Z Rumunii do Polski i z powrotem. Towarowy bus nie miał ważnych badań technicznych
Kłopoty rumuńskiego przewoźnika na kujawsko-pomorskich drogach. Inspektorzy WITD ustalili, że bus przewożący folię z okolic Złotowa do Bukaresztu nie miał aktualnych badań technicznych.
Ostatniego dnia marca na drodze krajowej nr 10 między Piłą i Bydgoszczą kujawsko-pomorscy inspektorzy Inspekcji Transportu Drogowego zatrzymali do kontroli busa na rumuńskich numerach rejestracyjnych.
Pojazdem tym przewoźnik z Rumunii wykonywał zarobkowy przewóz folii z okolic Złotowa do Bukaresztu. Wcześniej ten sam przewoźnik dostarczył ładunek z Rumunii do Polski.
W trakcie kontroli okazało się, że bus od ponad miesiąca nie posiada aktualnego badania technicznego potwierdzającego jego zdatność do ruchu drogowego.
Zgodnie z wpisem w dowodzie rejestracyjnym termin ostatniego okresowego badania technicznego ciężarówki upłynął 25 lutego br. Kierowca nie przedstawił żadnego innego dokumentu potwierdzającego, że pojazd jest dopuszczony do ruchu drogowego, dlatego inspektorzy zatrzymali dowód rejestracyjny. Ponadto przewoźnik musiał uiścić kaucję na poczet przyszłej sankcji finansowej.
Konsekwencji za to uchybienie nie uniknie także osoba zarządzająca operacjami transportowymi w jego firmie, wobec której również zostało wszczęte postępowanie o nałożenie kary pieniężnej.