Likwidacja Funduszu Kościelnego. Projekt ustawy ma trafić pod obrady rządu
– Skierowałam wniosek o wpis do wykazu prac legislacyjnych rządu projektu ustawy ministerstwa likwidującej Fundusz Kościelny – poinformowała w poniedziałek szefowa MRPiPS Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.
Przypomniała, że takie zobowiązanie złożyła Lewica w kampanii wyborczej, a postulat ten pojawił się także w 100 konkretach Koalicji Obywatelskiej. – Taki był też cel i zadanie powołanego przez premiera Donalda Tuska Międzyresortowego Zespołu ds. Funduszu Kościelnego – podkreśliła we wpisie na portalu X. Zespół ten powołano w styczniu 2024 roku. – Po ponad roku trzeba w końcu powiedzieć jasno: Dość czekania, czas na działania czas na ustawę – napisała.
W piątek szefowa klubu Lewicy Anna Maria Żukowska zapowiedziała, że w przyszłym tygodniu Lewica zorganizuje konferencję nt. świeckiego państwa i przedstawi efekt swojej interpelacji skierowanej do premiera i ministrów z pytaniami, jakie są sumaryczne wydatki na polski Kościół.
W styczniu ub.r. został powołany Międzyresortowy Zespół ds. Funduszu Kościelnego, który ma wypracować koncepcję zmiany funkcjonowania Funduszu Kościelnego i zasad finansowania składek i świadczeń z ubezpieczenia społecznego oraz ubezpieczenia zdrowotnego duchownych. Na jego czele stanął wicepremier Władysław Kosiniak–Kamysz.
Pod koniec lutego Kosiniak-Kamysz powiedział, że jest zwolennikiem zamiany Funduszu Kościelnego na odpis podatkowy.
Fundusz Kościelny powstał na mocy ustawy z 20 marca 1950 roku. Według założeń miał być formą rekompensaty dla Kościołów i związków wyznaniowych za przejęte od nich przez państwo nieruchomości ziemskie. Z tych nieruchomości miała zostać utworzona masa majątkowa, z której dochód miał być dzielony między Kościoły proporcjonalnie do wielkości zabranych nieruchomości.
95 proc. wydatków Funduszu Kościelnego to obecnie składki na ubezpieczenia społeczne osób duchownych. Korzystają z niego wszystkie działające legalnie w Polsce związki wyznaniowe, także te, które nie działały w naszym kraju w 1950 r. i nie utraciły żadnych nieruchomości.