Toruń. Policjanci po amfetaminie na służbie. Jest finał śledztwa
Przed sądem stanie Kamil Z., który w dniu zdarzenia był pasażerem. Były policjant opowie za posiadanie narkotyków, które ujawniono w jego mieszkaniu.
- Posiadał środek odurzający w postaci marihuany, substancje psychotropową w postaci tabletki MDMA oraz amfetaminę - wyjaśnia Prokurator Rejonowy w Brodnicy. - Mężczyzna przyznał się do zarzucanego mu czynu, doszło do ugody z prokuratorem. Została uzgodniona kara grzywny. To w jego krwi wykryto wysokie stężenie amfetaminy, ale był on jedynie pasażerem i nie odpowiadał za prowadzenie pojazdu w takim stanie.
Prokuratura umorzyła śledztwo wobec drugiego policjanta drogówki Łukasza Sz.
- W chwili prowadzenia samochodu nie był pod wpływem środka odurzającego, a jedynie w stanie po jego użyciu - mówi prokurator. - Przyznał się do kierowania pojazdem, ale wyjaśnił, że nie miał świadomości, że znajduje się pod wpływem środka narkotycznego.
Do zdarzenia doszło 11 września ubiegłego roku. Funkcjonariusze zostali dyscyplinarnie zwolnieni ze służby.