Czego można nauczyć się podczas jednego dnia w wojsku? O tym w „Rozmowie Dnia”
Podstawowe i rozszerzone – takie mają być szkolenia wojskowe. Czy nie zabraknie wojskowych instruktorów i czy nie ucierpi na tym szkolenie zawodowych żołnierzy? Między innymi o to pytaliśmy gościa „Rozmowy Dnia”, podpułkownika Andrzeja Sowę, szefa Wydziału Rekrutacji i Promocji Ośrodka Zamiejscowego w Bydgoszczy Centralnego Wojskowego Centrum Rekrutacji.
– Uważam, że mamy tylu wykwalifikowanych instruktorów. Ktoś, kto ten program wymyśli, na pewno nie zakłóci przede wszystkim obecnego szkolenia realizowanego w jednostkach wojskowych. Na pewno instruktorzy znajdą się. Mamy tutaj różne rodzaje wojsk – Dowództwo Wojsk Obrony Terytorialnej, Inspektorat Wsparcia Sił Zbrojnych, jednostki podległe Dowódcy Generalnemu, na pewno będą wskazane jednostki, które z uwagi na to, co robią, będą mogły wydzielić instruktorów, którzy sprostają temu zadania i będą szkolić osoby zgłaszające się na to przeszkolenie w ochotniczym trybie – mówi.
W planach resortu obrony jest uruchomienie interaktywnej mapy, na której – jak powiedział szef MON: „Każdy będzie miał swojego przewodnika i będzie mógł wybrać szkolenie, które będzie mu najbardziej pasować”. W szkoleniu będą mogły wziąć udział osoby w różnym wieku – zarówno mężczyźni, jak i kobiety.
W „Rozmowie Dnia” pytaliśmy także, czego żołnierze mogą nauczyć cywila w jeden dzień. Cała rozmowa jest dostępna poniżej.