Tyle sołtys może, ile mu wieś pomoże! A sam kim jest? Sługą, który 11 marca świętuje
Na co dzień rozwiązują problemy mieszkańców, dbają o porządek i reprezentują swoją wieś przed wójtem czy burmistrzem. Mowa o sołtysach, którzy 11 marca obchodzą swoje święto. Jednego z nich, sołtysa Sartowic w gminie Świecie, Czesława Woźnicę, odwiedził reporter PR PiK.
- Sołtys służy ludziom pomocą - mówi Czesław Woźnica, sołtys Sartowic. - To jest służba, która przez wiele lat była po prostu służbą nie przynoszącą żadnych profitów oprócz tego, że... dostawało się często po głowie. Satysfakcja z tego, że jednak coś robimy dla tego naszego środowiska trzymała mnie przy tym zadaniu - na służbie. I dlatego tyle lat jestem sołtysem. Problemów jest bardzo dużo: „O, tutaj jest jakaś dziura w drodze", czy drzewo wisi nad linią energetyczną. Trzeba to załatwić. Myślę, że główną cechą sołtysa jest empatia. Ludzie mają różne problemy, różne wymagania, różne marzenia i czasami trzeba im pomagać, nie tylko w takich bieżących życiowych sprawach. No taka nasza rola.
Czesław Woźnica został sołtysem w 1994 roku. W Polsce jest ponad 40 tysięcy sołtysów, z czego ponad 15 tysięcy to kobiety.