Wynajmowane, a prawie jak własne. BTBS - y prowadzą nabór lokatorów
Bydgoskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego przyjmuje zgłoszenia od chętnych do wynajmowania mieszkań. To rozwiązanie dla osób, które nie mogą lub nie chcą kupić własnego „m".
W Bydgoszczy jest już 1500 zasiedlonych mieszkań społecznych. Kończą się budowy przy ulicach Rycerskiej i Zygmunta Augusta. Kolejne 90 mieszkań powstanie przy ul. Posłusznego w Fordonie.
Po zweryfikowaniu zapisów nabór zaczął się od nowa, o czym mówi prezes BTBS, Łukasz Grocholski. - Po weryfikacji, z listy liczącej 5200 osób zostało 3200 osób. Niektóre osoby już zaspokoiły swoje potrzeby mieszkaniowe, niektóre się wyprowadziły, jednak ta liczba 3200 to jest nadal bardzo długa lista. Staramy się budować jak najszybciej, jak najwięcej. Widzimy, że po otwarciu listy znowu telefony się urywają. Po wybudowaniu danego mieszkania dzwonimy do osób z listy i proponujemy mieszkanie.
Zainteresowani mieszkaniami z zasobu BTBS muszą spełniać pewne warunki.
- Taka osoba nie może posiadać tytułu prawnego do nieruchomości na terenie gminy Bydgoszcz - wyjaśnia prezes Łukasz Grocholski. - Musi wykazać się odpowiednimi dochodami w zależności od wielkości gospodarstwa domowego. W jednoosobowym gospodarstwie to jest 5700 zł brutto. Konieczne jest także wpłacenie partycypacji i kaucji. Partycypacja to maksymalnie 30 procent wartości danego mieszkania, aczkolwiek w ostatnim czasie pobieraliśmy partycypację na poziomie 9 procent wartości danego mieszkania licząc za metr 7100 zł. Partycypacja jest zwrotna. Jeżeli dana osoba, rodzina chce się przeprowadzić albo wyprowadzić z zasobu BTBS-u, my oddajemy tę kwotę zwaloryzowaną i oczywiście kaucję także.
Jeśli najemca opłaca mieszkanie i nie zakłóca spokoju, w mieszkaniu społecznym może mieszkać dożywotnio, a lokal przejąć mogę jego dzieci.
Do BTBS można zgłaszać się telefonicznie 52 3201410 lub osobiście - przy Grunwaldzkiej 64
Więcej w relacji Moniki Siwak.