Prezydent Bydgoszczy i rektor UKW na ławie oskarżonych. Uczelnia otworzyła salę rozpraw [zdjęcia]
Rafał Bruski i prof. Bernard Mendlik odpowiadali za sprzeniewierzenie uczelnianych pieniędzy na powstanie niepotrzebnej inwestycji. Jednak zarzuty były fikcyjne. Symulowany proces towarzyszył otwarciu sali rozpraw na Uniwersytecie Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy.
Prezydent Bydgoszczy i rektor UKW wcielili się w rolę oskarżonych, z kolei miejsce prokuratora, adwokata, sędziego i świadków zajęli studenci prawa. To z myślą o nich powstała nowa inwestycja. Sala ćwiczeń ma pomóc w organizowaniu zajęć praktycznych.
– Oskarżeni pod pozorem innowacji dydaktycznych, sprzeniewierzyli tysiące złotych na wybudowanie tej oto sali rozpraw – taki zarzut wybrzmiał na sali rozpraw.
– Wnoszę o uniewinnienie moich mandantów. Ich jedyną winą było to, że chcieli stworzyć nowoczesne warunki kształcenia dla przyszłych prawników – apelowała obrona oskarżonych. Rafał Bruski i prof. Bernard Mendlik nie przyznali się do winy.
– Jesteśmy bardzo zadowoleni z tego, że ta sala powstała, cieszymy się, że Wydział Prawa i Ekonomii to dzisiaj jeden z najliczniejszych i z najbardziej rozwijających się wydziałów naszego uniwersytetu – mówił prof. Mendlik.
– Uważam, że dużą szansą dla Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego to są kierunki ekonomiczne i prawnicze. To są dziedziny, z którymi tak naprawdę każdy Polak ma na co dzień do czynienia – zaznaczył Bruski.
W sali rozpraw doszło do odczytania wyroku. – W imieniu kazimierzowskiego sądu Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy w punkcie pierwszym: uniewinnię oskarżonych od zarzucanych im czynów, w punkcie drugim: ponadto prosi o przyjęcie w darze książek z podziękowaniami od całej społeczności studenckiej oraz składa wyrazy wdzięczności za powstanie sali rozpraw.
Obecnie prawo na UKW studiuje prawie pół tysiąca osób.
Więcej w relacji poniżej.