„Agresor ma dwie twarze”. Kobiety rozmawiały o tym, jak wyrwać się z przemocowych związków
Uczestniczki spotkania w Kujawsko-Pomorskiej Izbie Rzemiosła w Bydgoszczy rozmawiały o tym, jak wyrwać się z kręgu przemocy. Wydarzenie zorganizowała Kujawsko-Pomorska Rada Kobiet.
Po filmie „Jutro będzie nasze” – o kobiecie przez lata wyzywanej i bitej przez męża – odbyła się debata z udziałem policjantek i przedstawicielek organizacji wspierających ofiary przemocy fizycznej, psychicznej, ekonomicznej i seksualnej.
Prowadzące spotkanie: społeczniczka Joanna Czerska -Thomas i wiceszefowa Regionalnej Rady Kobiet Barbara Ostrowska pytały profesor neuropsychologii Alinę Borkowską, dlaczego kobiety tkwią czasami bardzo długo w przemocowych związkach.
– Osoby, które są dotknięte przemocą, czasami nie zdają sobie sprawy, jednak zdarza się, że lepsze jest znane zło niż nieznane dobro. Potrzebujemy tego impulsu. Agresor często ma dwie twarze, czasami kobiety mówią, że on mnie kocha. Agresor najczęściej jest człowiekiem słabym, z kompleksami, nie znosi mądrych kobiet. Agresor to też człowiek, który uważa, że jemu wolno więcej. Traktuje w sposób przedmiotowy innych ludzi – mówiła Agnieszka Gaura, szefowa Fundacji Wyjść z cienia.
– Łatwo powiedzieć komuś „odejdź”, ale problemów jest wiele. Jest to skomplikowany proces. Są dzieci i zobowiązania, ale też brak pieniędzy. Wyjście z przemocy to jest po prostu proces. Takie osoby potrzebują różnych pomocy – dodała.
Partnerami wydarzenia są Collegium Medicum i Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Kobiet GINEKA w Bydgoszczy.
Dyskusje po seansach finansowanych przez marszałka województwa odbyły się w kilku miejscowościach regionu.