Toruński proces o zabójstwo z romansem w tle. Strzelił trzy razy, grozi mu dożywocie

2025-02-27, 12:20  Michał Zaręba/Redakcja
- Żałuję tego co się stało, ale to nie ja napadłem - powiedział w Sądzie Okręgowym w Toruniu Łukasz Michalski. Jest oskarżony o śmiertelnie postrzelenie w Unisławiu 30-letniego Daniela Krajewskiego/fot. Michał Zaręba

- Żałuję tego co się stało, ale to nie ja napadłem - powiedział w Sądzie Okręgowym w Toruniu Łukasz Michalski. Jest oskarżony o śmiertelnie postrzelenie w Unisławiu 30-letniego Daniela Krajewskiego/fot. Michał Zaręba

- Żałuję tego co się stało, ale to nie ja napadłem - powiedział w Sądzie Okręgowym w Toruniu Łukasz Michalski. Jest oskarżony o śmiertelnie postrzelenie w Unisławiu 30-letniego Daniela Krajewskiego (strony zgodziły się na publikacje wizerunku i danych osobowych - przyp. red.).

Do zdarzenia doszło przeszło dwa lata temu. Powodem tragedii miał być romans oskarżonego z żoną ofiary. Para była w trakcie rozwodu. Przed zdarzeniem pomiędzy mężczyznami doszło do szarpaniny.

Akt oskarżenia odczytał prokurator Jarosław Kilkowski: - Z zamiarem bezpośrednim pozbawienia życia oddał w jego kierunku trzy strzały z broni palnej, pistoletu Glock, kaliber 9 mm, powodując rany, co skutkowało zgonem pokrzywdzonego.

- Czy przyznaje się pan do popełnienia tego czynu? - zapytał sędzia Bartosz Sitkiewicz - przewodzący składu sędziowskiego. - Nie, nie przyznaję się - mówił Łukasz Michalski.
- Widziałem postać idącą w moim kierunku. Zaczął wtedy startować do biegu i wykrzykiwać: „Mam cię cwaniaczku, teraz nie uciekniesz". Byłem przerażony, bo bałem się tej osoby. On krzyknął, po czym dostałem uderzenie w twarz. Osoba ta stała nade mną, kopała mnie. Krzyknąłem jeszcze, żeby przestał: „Przestań, mam broń". Ja leżałem, on na mnie siedział. Szarpnąłem broń z kabury, przeładowałem i oddałem strzał. Atak trwał nadal. Strzeliłem ponownie. Osoba ta jeszcze bardziej osunęła się na mnie i upadła obok mnie, na prawą stronę. Po tych strzałach atak ustał. Najpierw zadzwoniłem do prawnika, powiedziałem, gdzie doszło do zdarzenia, i co się stało. Po czym rozłączyłem się i zadzwoniłem na 112. To nie ja napadłem na niego, tylko on na mnie. Ja chciałem się tylko obronić - zeznawał oskarżony.

46-letni mężczyzna w chwili zdarzenia był członkiem Stowarzyszenia Strzelców Czarnoprochowych Ziemi Chełmińskiej. Grozi mu dożywotne więzienie.

Więcej w relacji poniżej.

Relacja Michała Zaręby

Region

Policjanci z Lipna monitorowali kierowców na DK 10. Posypały się mandaty [wideo]

Policjanci z Lipna monitorowali kierowców na DK 10. Posypały się mandaty [wideo]

2025-02-10, 10:44
Paweł Olszewski: Cyberataki mogą dotyczyć każdego. Przestępcy handlują danymi [Rozmowa Dnia]

Paweł Olszewski: Cyberataki mogą dotyczyć każdego. Przestępcy handlują danymi [Rozmowa Dnia]

2025-02-10, 09:04
Oddanie krwi z okazji walentynek Bydgoski NFZ zaprasza na zbiórkę i konsultacje

Oddanie krwi z okazji walentynek? Bydgoski NFZ zaprasza na zbiórkę i konsultacje

2025-02-10, 08:33
Interesujesz się służbą w policji Podbydgoskie komisariaty zapraszają na drzwi otwarte

Interesujesz się służbą w policji? Podbydgoskie komisariaty zapraszają na drzwi otwarte

2025-02-10, 07:51
Zaczynają studia, ale ich nie kończą. Dlaczego Badają to naukowcy z Bydgoszczy

Zaczynają studia, ale ich nie kończą. Dlaczego? Badają to naukowcy z Bydgoszczy

2025-02-10, 06:45
Dwie osoby zginęły w pożarze domu w Chełmnie. Z ogniem walczyło osiem zastępów straży [aktualizacja]

Dwie osoby zginęły w pożarze domu w Chełmnie. Z ogniem walczyło osiem zastępów straży [aktualizacja]

2025-02-09, 20:12
Tragedia w Śliwicach. Mężczyzna wysiadał, został potrącony. Nie udało się go uratować

Tragedia w Śliwicach. Mężczyzna wysiadał, został potrącony. Nie udało się go uratować

2025-02-09, 19:55
Mimo chłodu chętnych nie brakowało. Kolejna odsłona Kultury na świeżym

Mimo chłodu chętnych nie brakowało. Kolejna odsłona „Kultury na świeżym”

2025-02-09, 18:27
Moi bliscy pomarli na Syberii. Bydgoszczanie uczcili pamięć zesłanych na Wschód

„Moi bliscy pomarli na Syberii”. Bydgoszczanie uczcili pamięć zesłanych na Wschód

2025-02-09, 16:31
Nietrzeźwy nie widział drogi wyjścia z zadymionego domu. Uratowali go policjanci

Nietrzeźwy nie widział drogi wyjścia z zadymionego domu. Uratowali go policjanci

2025-02-09, 15:00
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę