W Bydgoszczy wybierali najpiękniejszego kota. O laury walczył Freddie Mercury
60 kotów i kotek zachwycało w bydgoskich Zielonych Arkadach tłumy odwiedzających. Zorganizowano tam Pokaz Kotów Rasowych.
W odróżnieniu od wystaw, na których zwierzęta oceniane są przez międzynarodowe grono sędziów, podczas pokazów jurorami są widzowie. Chętnych do oceniania, a przede wszystkim do podziwiania kotów, w Zielonych Arkadach nie brakowało.
- Odwiedzający mogą głosować w trzech kategoriach: najpiękniejsza kotka, kocur i kociak - wyjaśniała Joanna Musielska, wiceprezes ds. hodowlanych Poznańskiego Klubu Kotów Rasowych Amofeles, współorganizatorka wydarzenia.
- Przyjechałam z Freddiem Mercurym i jego siostrą. Oba to koty rosyjskie niebieskie. Rasa piękna, spokojna, ale potrzebująca też człowieka - opowiadała jedna z uczestniczek pokazu. - Freddie miał mieć inne imię, ale tak miauczał i potrzebował atencji, że nie mieliśmy wyboru.