Agnieszka Kwiatowska-Gurdak zrezygnowała z funkcji szefowej CBA. Jest związana z Bydgoszczą
Premier Donald Tusk przyjął w czwartek rezygnację szefowej CBA Agnieszki Kwiatkowskiej-Gurdak – potwierdziła Polska Agencja Prasowa w kancelarii premiera. O „przyjęciu rezygnacji”, jednak bez personaliów, premier poinformował wcześniej na portalu X.
Premier domagał się wyjaśnień ws. Agnieszki Kwiatkowskiej-Gurdak w związku z jej wtorkowym wystąpieniem przed sejmową komisją śledczą ds. Pegasusa. Szefowa CBA wielokrotnie zasłaniała się tajemnicą pracy operacyjnej oraz śledztw prowadzonych przez prokuraturę, przekonując, że nie może udzielić większości informacji w trybie jawnym.
Podkreślała, że biorąc pod uwagę obowiązujące przepisy prawa nie może nawet wymieniać nazw narzędzi operacyjnych i potwierdzić, czy były, czy nie były używane przez służby. Deklarowała, że w tajnym trybie zapozna posłów ze swoją wiedzą.
Szefowa CBA sama podała się do dymisji
Posłowie próbowali uzyskać informacje w kilku turach pytań w jawnej części przesłuchania. Wiceszef komisji Marcin Bosacki (Koalicja Obywatelska) ocenił, że Kwiatkowska-Gurdak mogła powiedzieć więcej i zbyt szeroko interpretowała swoje prawo, aby nie informować komisji o wiedzy, którą posiada.
Przewodnicząca komisji Magdalena Sroka (Polskie Stronnictwo Ludowe-Trzecia Droga) przypominała zaś, że jako świadek szefowa CBA została zwolniona przez premiera Donalda Tuska z obowiązku zachowania tajemnicy informacji niejawnych o klauzuli tajne bądź ściśle tajne, które pozyskała w okresie pełnienia funkcji szefowej CBA.
Raport w sprawie działania CBA pod rządami Kwiatkowskiej-Gurdak miał premierowi przedstawić minister koordynator służb specjalnych, szef MSWiA Tomasz Siemoniak. Po zapoznaniu się z raportem premier miał podjąć decyzję w jej sprawie. Szefowa CBA, jak przekazano, sama złożyła rezygnację ze stanowiska.
Komisja opiniuje zmiany w CBA
Sejmowa komisja śledcza ds. Pegasusa bada legalność, prawidłowość i celowość czynności podejmowanych z wykorzystaniem tego oprogramowania m.in. przez rząd, służby specjalne i policję od listopada 2015 roku do listopada 2023 roku. Komisja ma też ustalić, kto był odpowiedzialny za zakup Pegasusa i podobnych narzędzi.
Zgodnie z ustawą o CBA, wnioski o odwołanie szefa CBA i powołanie nowej osoby muszą być zaopiniowane przez sejmową komisję ds. służb specjalnych, rządowe Kolegium ds. służb specjalnych oraz prezydenta. Treść opinii nie jest wiążąca dla szefa rządu. Szefa CBA powołuje się na czteroletnią kadencję.
W przypadku zwolnienia stanowiska szefa CBA lub czasowej niemożności sprawowania przez niego funkcji, premier może na nie dłużej niż trzy miesiące, powierzyć pełnienie obowiązków szefa jego zastępcy lub innej spełniającej warunki wymagane na tych funkcjach osobie. Obecnie zastępcami szefa CBA są Tomasz Strzelczyk i Dariusz Drozdowski. Pełnienie obowiązków nie wymaga uzyskiwania takich opinii.
Koalicja rządząca za likwidacją CBA
Agnieszka Kwiatkowska-Gurdak została szefową CBA na początku marca 2024 roku. Wcześniej – od grudnia 2023 roku – pełniła obowiązki szefa CBA. W latach 2004-15 pełniła służbę w Centralnym Biurze Śledczym Policji, którą zakończyła w stopniu komisarza policji. Najpierw specjalizowała się w sprawach kryminalno-narkotykowych, a później w wydziale zwalczającym zorganizowaną przestępczość ekonomiczną. Od 2015 roku w Centralnym Biurze Antykorupcyjnym pełniła służbę w pionie operacyjno-śledczym, w którym zajmowała kierownicze stanowisko w delegaturze CBA w Bydgoszczy.
Likwidację CBA partie tworzące obecny rząd zapisały w umowie koalicyjnej.
Zgodnie z przygotowywanym projektem ustawy część zadań CBA przejmie pion antykorupcyjny w policji – powstanie Centralne Biuro Zwalczania Korupcji, będzie też dla tych celów wzmocniona Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, a badanie oświadczeń majątkowych przejmie Krajowa Administracja Skarbowa. Pierwotnie planowano, że CBA zostanie rozwiązane od stycznia 2025 r., później w projektowanych zapisach przesunięto termin zmian na 1 kwietnia, a w obecnym jest mowa o 1 lipca.
W CBA jest około 1300 etatów funkcjonariuszy i około 200 pracowników cywilnych. Projekt zakłada, że około 950 funkcjonariuszy i około 200 pracowników cywilnych po wejściu w życie regulacji ma zostać przeniesionych do nowego Centralnego Biura Zwalczania Korupcji w ramach policji. Trafi tam także ok. 300 funkcjonariuszy i pracowników cywilnych z innych jednostek policji. Około 150 etatów trafi do KAS, a około 200 – do ABW.
Była szefowa CBA jest związana z naszym regionem
Agnieszka Kwiatkowska-Gurdak urodziła się w Bydgoszczy. W Centralnym Biurze Antykorupcyjnym służyła od 2015 roku. W latach 2015–2023 w pionie operacyjno-śledczym, w którym zajmowała kierownicze stanowisko w Delegaturze CBA w Bydgoszczy. Jest absolwentką Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu.