Miał powstać hotel, jest opuszczony budynek. Stary Browar w Toruniu zmienia właściciela
Od ponad dwóch lat powinien przyjmować gości na toruńskiej Starówce. Czterogwiazdkowy hotel miał powstać w zabytkowym otoczeniu na terenie starego browaru. Jak się okazuje, niszczejący obiekt zmienia właściciela – informację potwierdził Paweł Gulewski, prezydent Torunia.
– Widziałem koncepcję, która odpowiadała funkcją gastronomiczną i hotelarskim. Chyba jesteśmy już na etapie finalizowania umowy zakupu tej nieruchomości. My, jako gmina Miasta Toruń mamy tam swój komponent odpowiedzialności. Rozmawiamy o miejscach parkingowych, które muszą być zabezpieczone, mowa tutaj o 70 miejscach w okolicach potencjalnego hotelu. Cieszymy się, że ta substancja, która niszczeje i nie jest zbyt dobrą wizytówką w południowo-wschodniej pierzei zespołu staromiejskiego, odzyska blask. Mam taką nadzieję. Przede wszystkim będzie mogła służyć turystom mieszkańcom Torunia. Współpracujemy z inwestorem – opisywał Gulewski.
Zabytkowy browar należał do miasta. Później trafił do biznesmena Krzysztofa Mielewczyka. Zabytek przejęła Satoria Group i w 2019 roku ogłosiła otwarcie hotelu na koniec 2022 roku. Koszt inwestycji szacowano wtedy na 60 milionów złotych. Nie wykluczano nawet, przyjazdu do Torunia znanej celebrytki Paris Hilton.
Oficjalne stanowisko toruńskiego ratusza: