Michał Jakubaszek: Zatrzymanie seniorki grożącej Jerzemu Owsiakowi to nadużycie sił i środków
Toruński radny Prawa i Sprawiedliwości Michał Jakubaszek z zawodu adwokat ocenił interwencję wysokich rangą funkcjonariuszy u kobiety, podejrzewanej o kierowanie gróźb karalnych wobec szefa Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Przypomnijmy, na Facebooku 66-letniej torunianki pojawiły się m.in. słowa „Giń człeku”. O okoliczności zatrzymania dopytywał na sesji radny Jakubaszek.
– Zadałem pytanie Komendantowi Miejskiemu Policji, o to czy pamięta, że jego zastępca z naczelnikiem wydziału kryminalnego, czyli jednego z najważniejszych wydziałów w strukturach Komendy Miejskiej Policji o 6:00 rano pukali do starszej kobiety w sprawie dotyczącej podejrzewanego użycia gróźb karalnych przez taką osobę. Dla mnie to jest niebywała sytuacja, to jest nadużycie sił i środków. Policjanci najwyższego szczebla i o najwyższych kwalifikacjach powinni w tym czasie wykonywać inne zadania, priorytetowe. To jest jakieś gigantyczne nieporozumienie – mówił Jakubaszek.
– Z racji tego, że wielokrotnie ten temat był poruszany przez media, prosiłbym o kontakt w tej kwestii z naszym rzecznikiem prasowym. Jak powiedziałem, kwestie gróźb karalnych wszelkiego rodzaju są przez nas bardzo poważne traktowane – odpowiedział insp. Witold Markiewicz, Komendant Miejski Policji w Toruniu
Zapytaliśmy rzeczniczkę policji o to, dlaczego na miejsce nie zostali wysłani „szeregowi” policjanci i kto podjął taką decyzję, czy były w tej sprawie wytyczne z zewnątrz np.: z Komendy Wojewódzkiej lub Głównej.
Faktem jest, że było to działanie niestandardowe – odpowiedziała Polskiemu Radiu PiK asp. Dominika Bocian, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Toruniu.
– Biorąc pod uwagę informacje napływające z kraju, o groźbach kierowanych pod adresem pokrzywdzonego oraz osób związanych z fundacją, a także uzyskanych informacji o możliwości zakłócenia imprez masowych podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, sprawa została potraktowana priorytetowo, a zagrożenie uznano za prawdopodobne – opisała Bocian.
66-latka z Torunia usłyszała zarzut kierowania gróźb wobec prezesa fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Jerzego Owsiaka. Funkcjonariusze zabezpieczyli telefon, z którego dokonano wpisu.
Izabela M. nie przyznała się do winy. Grążą jej trzy lata pozbawienia wolności.