Paweł Gulewski: Budowanie Metropolii Toruńskiej to nic innego, jak zdrowy rozsądek [Rozmowa Dnia]
- Powołanie Stowarzyszenia Metropolia Toruńska to nie tylko zmiana nazwy, to konsolidacja działań 36 samorządów na rzecz rozwoju, który nam uciekał - mówił w „Rozmowie Dnia” prezydent Torunia Paweł Gulewski.
Jak podkreślił, utworzenie Stowarzyszenia Metropolia Toruńska to nie tylko zmiana nazwy. – Stowarzyszenie będzie miało inny zakres funkcjonowania, inne poziomy integracji 36 partnerów, niż Miejski Obszar Funkcjonalny – tłumaczył. Metropolia ma służyć „konsolidacji polityki przestrzennej, transportowej, turystycznej, promocyjnej, tożsamościowej”.
– Jesteśmy w sytuacji, w której Bydgoszcz, nasi partnerzy z Bydgoszczy, wprost mówią o tym, że Metropolia tak, ale Bydgoska, bez Torunia – wskazał. Przypomniał, że w ramach Koncepcji Rozwoju Kraju 2050 zarówno Bydgoszcz, jak i Toruń, zostały zakwalifikowane jako ośrodki o mniejszym znaczeniu – aglomeracje, „co ani bydgoszczan, ani torunian nie satysfakcjonuje”. Paweł Gulewski zaznaczył też, że potencjał metropolitalny ma znaczenie finansowe – bo na rozwój ośrodków metropolitalnych będą przeznaczane dodatkowe środki. – Więc budowanie obszaru metropolitalnego to nic innego, jak tylko rozsądek, strategiczne i mądre myślenie – ocenił.
Wskazał także, że Toruń nie przypisuje sobie roli hegemona w tej grupie. Zapewniał, że stowarzyszenie będzie zabiegać o zrównoważony rozwój wszystkich 36 samorządów i rozwijać potencjał każdej gminy.
Pytaliśmy także, co mieszkańcy Torunia zyskają dzięki karcie miejskiej.
Cała rozmowa dostępna poniżej.