Grudziądzka lecznica podpisała pakt z dwoma ministerstwami: na czas pokoju i wojny
Pierwszy był sojusz z Ministerstwem Obrony Narodowej, a teraz kolejne ministerstwo nawiąże współpracę z Regionalnym Szpitalem Specjalistycznym w Grudziądzu. Chodzi o MSWiA. Lecznica ma być wpisana na listę tzw. infrastruktury krytycznej.
Grudziądzki szpital jeszcze w tym miesiącu trafi na listę „szpitali przyjaznych wojsku". W Ministerstwie Obrony Narodowej podpisano deklarację w tej sprawie. - Oznacza to potwierdzenie, że nasza placówka jest jednostką kluczową dla zabezpieczenia leczniczego podczas wojny - mówi prezydent Grudziądza, Maciej Glamowski.
Dodaje, że w kolejnych dwóch, trzech tygodniach, jak wynika z deklaracji Ministerstwa Obrony Narodowej, podpisana zostanie stosownej umowa w tej sprawie.
Medycyna pola walki
- Będziemy w gronie jedenastu tego typu szpitali w Polsce, będziemy stanowili kolejny poziom zabezpieczenia leczniczego, po szpitalach klinicznych, specjalistycznych, poliklinikach i innych jednostkach leczniczych, które funkcjonują w strukturach Ministerstwa Obrony Narodowej - zapowiada prezydent Glamowski.
Dodaje, że umowa ta zakłada dostęp do dodatkowych środków. - Chociażby przeznaczonych na tworzenie referencyjnego centrum szkolenia w zakresie tak zwanej medycyny pola walki. Możemy też uzyskać inne dodatkowe środki płynące z Ministerstwa Obrony Narodowej, ale także z MSWiA, w ramach wsparcia obiektów infrastruktury krytycznej.
Opieka w czasie wojny i pokoju
Jeśli chodzi o tzw. infrastrukturę krytyczną, to przypomnijmy, że grudziądzki szpital jest coraz bliżej wpisania na listę placówek o takiej randze. Prezydent otrzymał właśnie pismo od wojewody kujawsko-pomorskiego, Michała Sztybla. - Jest to odpowiedź w formie zaświadczenia, że nasz szpital jest podmiotem w rozumieniu ustawy o ochronie ludności, która obowiązuje od 1 stycznia tego roku, czyli, że jest to placówka kluczowa dla zabezpieczenia zdrowotnego zarówno podczas pokoju, jak i podczas wojny. Te wszystkie działania i decyzje się zbiegają. Nasza placówka, tak jak powiedziałem, jest kluczowa dla obu resortów. MON odpowiada za funkcjonowanie i za przygotowanie w przypadku wybuchu konfliktu zbrojnego, z kolei MSWiA odpowiada za czas pokoju, czyli za różnego rodzaju pandemie i inne zdarzenia kryzysowe. Te dwa resorty ściśle ze sobą współpracują.
Te działania potwierdza sekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji, Tomasz Szymański. - Mamy przygotowane rozporządzenia, które są na etapie opiniowania w Komisji wspólnej rządu i samorządu terytorialnego. Mamy omówiony z prezydentem Grudziądza plan działania. Szpital w Grudziądzu stanie się infrastrukturą krytyczną. Wiemy, co robić. Mamy przygotowane dokumenty, jak aplikować o poszczególne środki w ramach tego projektu - potwierdza poseł.
Jeżeli te wszystkie zapowiedzi się sprawdzą, to grudziądzka lecznica z bankruta stanie się ważnym graczem na rynku medycznym w kraju.