Co tak hałasuje? Czołgi? Helikopter? Nie, to chłodnia! Mieszkańcy Grudziądza nie mogą spać
- Hałas jest nie do wytrzymania, dźwięk przypomina huk, warkot lecących samolotów - mówią mieszkańcy ulicy Kustronia w Grudziądzu. Lokatorzy skarżą się na głośną pracę urządzeń w chłodni, która znajduje się niedaleko ich bloków.
- Problem mamy już od listopada lub grudnia - mówi radny Łukasz Kowarowski poproszony przez mieszkańców o pomoc. - Nocą zaczęły się głośne wycia, tak jakby na pół gwizdka startował helikopter. Latem będzie ciężko. Mieszkańcy nie otworzą okna, hałas będzie im doskwierał.
- Każdy z nas słyszy to inaczej - ten wyraźny warkot. Ja go odbierałam najpierw jak odgłos zbliżających się czołgów. Moja sąsiadka jako eskadrę samolotów lecących górą...
- Przez trzy noce nie spałam, hałas był taki, jakby latał helikopter, a nawet odrzutowiec. To jest tak uciążliwe, że ja już po prostu nie mam siły... - mówili mieszkańcy Grudziądza na spotkaniu z mediami.
Nasz reporter próbował się skontaktować się z firmą, do której należy chłodnia. Niestety, numer telefonu jest nieprawidłowy. Nie udało mu się również dodzwonić do centrali zakładu w Kwidzynie. W tym przypadku usłyszał, że połączenie nie może zostać zrealizowane. Ostatecznie do zakładu został wysłany mail. Czekamy na odpowiedź.
Więcej w relacji Marcina Dolińskiego.