„Rozwodniona breja z tłuszczem”. Burza wokół obiadów w szkołach w Inowrocławiu
Szkoła Podstawowa nr 1 w Inowrocławiu zgłosiła do ratusza problem z firmą dostarczającą obiady. W środę dyrektor placówki - ze względu na wątpliwą jakość posiłków - wstrzymała ich wydawanie.
Rozwodniona breja z tłuszczem – tak najczęściej opisywano obiad, jaki w środę mieli zjeść uczniowie Szkoły Podstawowej nr 1. Na szczęście nie zjedli, ponieważ dyrektor wstrzymała ich wydawanie.
– Obiad moim zdaniem nie spełniał kryteriów. Ze względu na jego wygląd i zawartość obawiałam się, że dzieci po zjedzeniu tego posiłku mogą mieć jakieś sensacje żołądkowe. Wspólnie z panią intendentką zadecydowałyśmy, że zgłoszę to i obiady nie zostaną wydane – mówi Katarzyna Łuczak.
Sprawą natychmiast zajął się Urząd Miasta. – Jak tylko otrzymaliśmy sygnał od jednej ze szkół, że posiłki nie spełniają norm jakościowych, wystąpiliśmy do wykonawcy z żądaniem wyjaśnienia tej sytuacji i czekamy na odpowiedź – mówi zastępca prezydenta Inowrocławia Aleksandra Siobora.
Sprawa będzie monitorowana. Niewykluczone, że jeśli jakość posiłków się nie poprawi, to urząd zrezygnuje z usług obecnej firmy. Jak się nieoficjalnie dowiedział nasz reporter, w środę posiłków nie wydano także w Szkołach Podstawowych nr 8, 14 i 16.