Bydgoskim taksówkarzom nie podobają się miejsca oraz wielkość nowych postojów
Postój na ulicy Okrzei, Dmowskiego, Morcinka i Gimnazjalnej były głównymi tematami dzisiejszego spotkania między przedstawicielami trzech bydgoskich korporacji taksówkarskich a drogowcami. Wprowadzone pod koniec stycznia zmiany nie spodobały się taksówkarzom.
Spotkanie odbyło się w siedzibie Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej. Przypomnijmy, że dwa tygodnie temu drogowcy poinformowali o 90 nowych miejscach parkingowych dla mieszkańców Bydgoszczy. Taksówkarze mieli otrzymać siedem nowych miejsc postojowych. Według nich powstały w innych niż ustalano lokalizacjach. Problemem jest również wielkość tych postojów.
- Mamy nadzieję, że po pismach, które zostaną przez nas stworzone, Zarząd Dróg Miejskich razem z wiceprezydentem, przychylą się do naszych próśb. Patrzmy nie tylko na bezpieczeństwo taksówkarzy, ale także naszych klientów - mówi Ireneusz Paszkiewicz, prezes Zrzeszenie Taxi Bydgoszcz.
Taksówkarze liczy na szybkie osiągnięcie porozumienia, choć - jak tłumaczą - do pełnego kompromisu wciąż daleka droga. - Na razie żadnej deklaracji jeszcze nie było - mówi Paszkiewicz.
Rzecznik bydgoskich drogowców Katarzyna Muszyńska wyjaśnia, że aktualne rozwiązania pochodzą z zeszłorocznych konsultacji, podczas których taksówkarze nie zgłosili żadnych uwag.
- Lokalizacje postojów zostały wykonane na drogach publicznych w istniejących już od lat geometriach ulic. Na zasadach akceptowalnych i praktykowalnych w naszym mieście - tłumaczy Katarzyna Muszyńska. - Zostały wykonane w możliwym oddaleniu od zabudowy mieszkaniowej, w pobliżu miejsce przesiadkowych i punktów usługowych.