Jakie zmiany są potrzebne w Toruniu? Władze miasta zaprezentowały wyniki Kongresu Dialogu
Znane są wyniki Toruńskiego Kongresu Dialogu. We wrześniu mieszkańcy, przedstawiciele biznesu oraz organizacji społecznych i pozarządowych mogli zgłaszać swoje uwagi do zarządzania miastem. Dotyczyły one m.in. zieleni, komunikacji i infrastruktury.
– Historię należy zrównoważyć nowoczesnością. Ważną rekomendacją jest to, że młodzi ludzie, jeżeli chcą zostać w mieście, to oczywiście muszą mieć gdzie mieszkać, pracować i zarabiać, ale też muszą mieć co robić. Potrzebna jest też przestrzeń i jakieś formy aktywności, które będą inne, aniżeli na przykład w innych miastach – zaznaczyła prof. Maria Lewicka, kierownik Katedry Psychologii Społecznej i Środowiskowej Uniwersytetu Mikołaja Kopernika.
– Bardzo często mieszkańcy i mieszkanki Torunia mówili, żeby to było miasto 15-minutowe, żeby było wszędzie blisko i można było się sprawnie poruszać na rowerach. Żeby było zielono. Często padały takie pomysły, żeby otworzyć się na rzekę – dodał Łukasz Broniszewski, prezes Fundacji Stabilo.
– Przestawiamy miasto na trochę inny sposób myślenia i działania. Pierwszy jest feedback od mieszkańców, potem projektowanie miasta, zgodnie – przynajmniej na tyle, ile można – z rekomendacjami mieszkańców – zapowiedział Paweł Gulewski, prezydent Torunia.
W efekcie spisanych zostało 610 wniosków, które trafiły – zgodnie z zakresem merytorycznym - do 30 wydziałów i jednostek i spółek miejskich do zaopiniowania. Największa liczba wniosków – 138 trafiła do Biura Dialogu i Innowacji Miejskich oraz – kolejno – do Wydziału Gospodarki Komunalnej – 124 wnioski, Wydziału Środowiska i Ekologii – 87 wniosków, Biura Miejskiego Konserwatora Zabytków – 82 wnioski, Wydziału Kultury – 52 wnioski itd. Po weryfikacji wniosków powstanie raport zwrotny dotyczący działań, jakie zostaną podjęte w celu realizacji zawartych w nich pomysłach.
Kolejny kongres zaplanowano na wrzesień.