Chcą, by marszałek regionu odszedł na polityczną emeryturę. Ale poparcia nie mają
Działacze partii Razem z okręgu bydgoskiego chcą odwołania marszałka województwa kujawsko-pomorskiego. W tej sprawie zaapelowali do radnych województwa.
Lewicowi działacze zarzucają marszałkowi Piotrowi Całbeckiemu m.in. wydawanie pieniędzy na propagandę, czy chybione inwestycje. - Od 20 lat kolej w regionie nie jest rozwijana, co powoduje wykluczenie komunikacyjne setek tysięcy mieszkańców - mówi Stanisław Kostulski, rzecznik partii Razem w naszym okręgu. - Marszałek Piotr Całbecki, który rządzi od 18 lat, powinien już przejść na polityczną emeryturę.
Zarzutów nie komentuje rzeczniczka marszałka Beata Krzemińska. A jak apel przyjmują radni wojewódzcy? - Nie znam tego apelu, nie wiem gdzie go zamieścili, więc nie potrafię się odnieść do tego – mówi radny PO Jarosław Katulski.
- O wszystkich argumentach, które przedstawiła partia Razem, również dotyczących kolei, mówiłem na sesji – komentuje radny PiS Marek Gralik. - Ale to nie jest jeszcze powód, żeby składać wniosek o odwołanie marszałka. Jesteśmy bardzo dalecy od tego, żeby wywoływać spór, który niczego konstruktywnego nie przyniesie.
Działacze Razem działania w celu odwołania marszałka podjęli wcześniej w 2021 roku.