Ponad 200 par, licytacje i dobra zabawa! Zbliża się XIII Marszałkowski Bal Dobroczynny [zdjęcia]
Kolacja z Wojciechem Fibakiem, grafika Łukasza Simlata i sukienka Aleksandry Popławskiej- wszystko trafi na licytację podczas XIII Marszałkowskiego Balu Dobroczynnego. Charytatywna impreza już w sobotę (18 stycznia) w toruńskich Jordankach. Weźmie w niej udział 430 osób.
Dochód z balu wesprze prowadzony przez siostry Elżbietanki Specjalny Ośrodek Wychowawczy w Grudziądzu i toruńską Fundację Dorotkowo. Część środków trafi też do beneficjentów poprzednich edycji. Na gości czekają atrakcje.
– Będą dudziarze, którzy przyjadą prosto ze Szkocji, aby trochę nas ożywić i pobudzić. To rzeczywiście dość głośna muzyka. Myślę, że zagrana w odpowiednim momencie sprawi, że te przedmioty, które będą zarówno na licytacji cichej, jak i jawnej, będą się bardzo dobrze sprzedawać – zapowiadał marszałek Piotr Całbecki.
– W tym roku po raz kolejny mamy mnóstwo przedmiotów od naszych darczyńców, ponad 150 rzeczy. Możemy spodziewać się m.in. podarowanego przez premiera Tuska zestawu kopernikańskiego: pióro i kałamarz. Ciekawa jest grafika, specjalnie namalowana na ten bal, podarowana przez Łukasza Simlata, który ma być gościem – wymieniała Edyta Macieja-Morzuch z Urzędu Marszałkowskiego.
– Mamy gości praktycznie z całego świata: samorządowców, polityków, ministrów, świat nauki i sztuki. Na liście można znaleźć Andrzeja Seweryna, panią Popławską i pana Janowskiego. Zainteresowanie jest ogromne, z czego się bardzo cieszymy. Świadczy o tym, że renoma balu jest ogólnopolska – dodał Jerzy Grochowski, również z Urzędu Marszałkowskiego.
W ubiegłym roku podczas balu zebrano rekordową kwotę – 735 tysięcy złotych. Podczas wszystkich edycji wydarzenia to już ponad trzy miliony złotych.