Most Uniwersytecki mógł się zawalić? Batalia o miliony przed bydgoskim sądem
Czy możliwy był tańszy sposób naprawienia uszkodzeń mostu Uniwersyteckiego w Bydgoszczy? To jedno z pytań, na które odpowiedzi szuka bydgoski sąd.
W poniedziałek odbyła się kolejna rozprawa w procesie, w którym Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej domaga się od biura projektowego Transprojekt Gdański ponad 10 mln zł zadośćuczynienia, w związku z koniecznością naprawy mostu. Dziś zeznawali kolejni świadkowie.
Jednym ze świadków był Michał Delmaczyński, inspektor nadzoru branży mostowej, zatrudniony w Zarządzie Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy. Sąd pytał go między innymi o próby obciążeniowe mostu i przeglądy oraz koncepcję naprawy, której autorem był prof. Krzysztof Żółtowski. Ten specjalista od mostów w 2020 roku wykrył groźną usterkę, która mogła doprowadzić do katastrofy budowlanej. - Nie wiedzieliśmy do końca, czy most się zawali, czy nie. Należało przede wszystkim w pierwszej kolejności go podeprzeć – mówił Delmaczyński. - Naprawa mostu zakładała spawanie, trzeba było zluzować wanty. To była słuszna koncepcja, choć Zarząd Dróg dopuszczał inne.
Inną opracowała np. gdańska firma Polwar, zajmująca się budownictwem mostowym. - Nie negowaliśmy koncepcji prof. Żółtowskiego. Mieliśmy po prostu inną i mieliśmy w głowie, że nasza koncepcja nie przejdzie, ponieważ z odpowiedzi zamawiającego wynikało, że chce on tylko naprawy w koncepcji prof. Żółtowskiego – wyjaśniał przed sądem Kazimierz Raduszkiewicz, dyrektor gdańskiej firmy. Dodał, że z tego powodu Polwar ostatecznie nie przystąpił do przetargu, choć ich koncepcja była o prawie 8 milionów tańsza od ostatecznych kosztów naprawy, poniesionych przez bydgoskich drogowców.
Most Uniwersytecki był zamknięty przez rok, po tym jak ekspertyza wykazała groźną usterkę, która mogła doprowadzić do katastrofy budowlanej. Miasto naprawiło konstrukcję, a teraz chce zwrotu kosztów za remont. W odpowiedzi Transprojekt Gdański wskazuje, że sprawa się przedawniła, a usterkę można było wykryć wcześniej, do tego remont można było zrobić według innej i tańszej koncepcji.