Młody łoś potrącony i uśpiony we Włocławku. Policja sprawdza, czy złamano prawo
Ciąg dalszy ma sprawa wyprowadzenia poza Włocławek dwóch łosi, które wkroczyły do miasta. Akcja nie powiodła się. Dorosła klępa znalazła drogę do lasu, ale jej młody, paromiesięczny łoszak, został potrącony przez samochód i lekarz weterynarii uśpił zwierzę.
Do zdarzenie doszło w grudniu. Prokuratura Rejonowa we Włocławku bada, czy nie doszło podczas akcji do złamania prawa.
Zawiadomienie do organów ścigania złożył jeden z mieszkańców Włocławka. Zarzuca policji i straży miejskiej błędy podczas akcji. Jego zdaniem działania były opieszałe, nieudolne i nosiły znamiona znęcania się nad zwierzęciem. Kwestionuje też decyzję weterynarza o uśpieniu młodego łosia.
Zastępca szefa prokuratury, Tomasz Chechła poinformował, że działania są na etapie początkowym i trudno o choćby wstępne wnioski.