Kłaniali się Dzieciątku w miastach i miasteczkach! Orszaki Trzech Króli w regionie [relacje, zdjęcia]
Bydgoszcz, Toruń, Grudziądz, Włocławek, ale także mniejsze miejscowości, jak Pakość czy Bysławek (powiat tucholski) – ulicami miast i miasteczek województwa kujawsko-pomorskiego przeszły Orszaki Trzech Króli.
Kilkuset wiernych wzięło udział w barwnym Orszaku Trzech Króli w Pakości. Uroczystość została zorganizowana w tym mieście po raz drugi. – Jest to na pewno niecodzienny widok, który przyciąga wielu ludzi – w zeszłym roku było podobno aż pół tysiąca osób – mówi jeden z uczestników.
Wydarzenie zorganizowali franciszkanie z parafii pw. św. Bonawentury. – To święto mówi nam, że Chrystus się objawił całemu światu, że jest Synem Bożym, że przychodzi, by nas zbawić, dać nam świętość, że jest z nami cały czas obecny – podkreśla o. Arkadiusz Czaja.
Bydgoscy królowie na koniach i wielbłądzie
W Bydgoszczy orszak przeszedł po mszy św. z Bazyliki pw. św. Wincentego à Paulo na Stary Rynek, gdzie królowie pokłonili się Dzieciątku. Hasło przewodnie tegorocznego wydarzenia brzmiało „Kłaniajcie się, królowie!”. Organizatorzy przygotowali dla uczestników orszaku symboliczne papierowe korony. – Każdy może poczuć się królem – podkreślali.
– To bardzo ważne, żeby przekazywać chociażby dzieciom naszą tradycję. Córka przygotowuje się do pierwszej Komunii Świętej, więc – wielka radość – mówiła jedna z uczestniczek orszaku. – Wielkie święto – Trzech Króli. Jesteśmy katolikami. Przebrania nie są najważniejsze – najważniejsze jest to, co mamy w środku, co czujemy, co chcemy wewnętrznie przeżyć, a nie tylko wizualna oprawa – podkreślały inne osoby.
Na bydgoski orszak składały się trzy mniejsze orszaki, podążające za każdym z królów. – Orszaki idą w trzech kolorach – kolor czerwony to symbol miłości, orszak europejski; zielony – kolor nadziei, orszak azjatycki; niebieski – kolor wiary, to orszak afrykański – tłumaczyła współorganizatorka Regina Piątkowska.
Atrakcją dla dzieci były zwierzęta: konie, kozy, osiołki i wielbłąd Gacek z Lubelszczyzny, dla którego był to prawdopodobnie ostatni bydgoski orszak.
Olbrzymie figury na ulicach Torunia
W Toruniu obchody rozpoczęły się od mszy świętej w katedrze św. Janów. Następnie sprzed pomnika Mikołaja Kopernika wyruszył barwny pochód ulicą Szeroką w stronę Rynku Nowomiejskiego. W grodzie Kopernika od kilku lat nie ma Orszaku Trzech Króli bez ogromnych hiszpańskich figur trzech mędrców. Te olbrzymie postacie, a także figury zwierząt przez centrum miasta na specjalnych platformach prowadziły dziesiątki wolontariuszy. W pochodzie wzięli udział także artyści z Fundacji Sztukmistrze oraz orkiestry dęte z Chełmna i Złejwsi Wielkiej. Niecodzienną atrakcją był również mobilny carillon „Gdańsk” z Muzeum Gdańska.
We Włocławku po mszy świętej w klasztorze oo. franciszkanów barwny korowód przeszedł do katedry, gdzie odbył się koncert kolęd Wiktora Kowalskiego, finalisty programu „The Voice of Poland”.
W Grudziądzu korowód wyruszył z placu przed Centrum Kultury Teatr, a na trasie odgrywano ewangeliczne scenki. Na Rynku uczestnicy oddali pokłon Świętej Rodzinie. Orszak Trzech Króli zakończył się mszą świętą w kościele pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa i św. Ojca Pio w Tarpnie.
Trzej królowie także w małych miejscowościach
Jedną z najmniejszych miejscowości, w której odbył się Orszak Trzech Króli, jest Bysławek (powiat tucholski). Wieś liczy zaledwie 380 mieszkańców. – Już ósmy rok, wszyscy zadowoleni, wszyscy się szykują, żeby razem spędzić ten czas i świętować – mówi jeden z uczestników. – Chcemy rozsławić nasz Bysławek – że jedna z mniejszych miejscowości, a coś się dzieje – dodaje inna osoba.
– Orszak to jeszcze nie wszystko, co roku mamy jasełka w naszej wiejskiej świetlicy. Wymaga to trochę pracy, ale wszystko udaje się na medal – uśmiecha się Renata Pieczka, prezes Stowarzyszenia „Odnowa” w Bysławku.
Więcej w relacjach poniżej.