Jak przebiegał sylwester w naszym regionie? Podsumowanie akcji przez policjantów i strażaków
Policjanci i strażacy podsumowali okres sylwestrowo-noworoczny w regionie. Mundurowi z „drogówki” przyłapali 32 kierowców, którzy prowadzili samochód pod wpływem alkoholu. Z kolei strażacy interweniowali ponad 200 razy.
Kujawsko-pomorscy policjanci podsumowali okres sylwestrowo-noworoczny na drogach w regionie. Na trasach pojawiało się więcej policyjnych patroli, między innymi z grupy Speed. Funkcjonariusze zwracali uwagę na wykroczenia, które najczęściej są przyczynami wypadków drogowych.
– Policjanci reagowali na prędkość, nieprawidłowe manewry wyprzedzania i zachowanie wobec pieszych, a przede wszystkim uwaga była skupiona na tym, żeby eliminować z ruchu nietrzeźwych kierujących pojazdami. W ciągu ostatnich dwóch dni na drogach województwa kujawsko-pomorskiego doszło do dwóch wypadków drogowych, w których na szczęście nikt nie zginął, ale dwie osoby zostały ranne. Odnotowaliśmy również 53 kolizje drogowe i niestety, pomimo licznych apeli ze strony policjantów, ujawniliśmy 32 osoby, które kierowały pojazdem, a wcześniej spożywały alkohol – mówił podkomisarz Remigiusz Rakowski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.
Również strażacy w okresie sylwestrowo-noworocznym mieli setki zgłoszeń.
– W całym województwie w okresie sylwestrowo-noworocznym interwencji było sporo, ale na szczęście nie należą one do tragicznych. Odnotowaliśmy 220 interwencji, w tym 122 pożary, 76 miejscowych zagrożeń i ponad 20 fałszywych alarmów. Prawie wszystkie pożary dotyczą śmieci: w kontenerach, w miejskich śmietnikach, tych na ulicy i chodniku. Do wielu dochodziło właśnie krótko po północy. Tej liczbie sprzyjały obyczaje sylwestrowe, ale to też przykład tego, że posługując się ogniem otwartym, nie zawsze jesteśmy ostrożni – przedstawiła starsza brygadier Małgorzata Jarocka-Krzemkowska z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Toruniu.
Wymieniła również miejsca, w których doszło do najpoważniejszych pożarów. – Kwadrans po północy w Bydgoszczy na posesji przy ulicy Noteckiej, wskutek nieostrożnego obchodzenia się z petardą, zniszczeniu przez ogień uległ fragment elewacji budynku mieszkalnego, ale częściowo została też zniszczona altana stojąca obok, w ogrodzie. W tym samym czasie w Bysławku w powiecie tucholskim doszło do zaprószenia ognia w piwnicy. Tam z kolei zapaliły się pozostawione śmieci w pobliżu pieca centralnego ogrzewania. Spowodowało to sporo zadymienie w domu i w garażu, przynosząc jednocześnie straty. Na miejsce pojechały wówczas cztery zastępy strażaków.
– Największy w skutkach był pożar całego budynku w Skokach Dużych w gminie Włocławek, tam nie zapaliła się chałupa, zabytkowa drewniana chata, kryta strzechą. Na szczęście był to pustostan. Kiedyś budynek mieszkalny, w tym momencie zupełnie nieużytkowany obiekt. Ogień zajął dach, poddasze tego domu. Nikomu nic się nie stało. Pożar zgłoszono tuż po północy, akcja trwała ponad trzy godziny. Pracowało tam łącznie sześć zastępów strażaków Państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnej – dodała Jarocka-Krzemkowska.
Policjanci spodziewają się również, że część osób, które wyjechały np. na sylwestra, wydłuży swój wypoczynek aż do poniedziałku. Do tych kierowców apelują o ostrożność i zdjęcie nogi z gazu podczas powrotu.
Na trasach wlotowych do miast możemy spodziewać się wzmożonych kontroli ruchu drogowego, podczas których policjanci będą sprawdzać stan trzeźwości kierujących, stan techniczny pojazdów i będą zwracać szczególną uwagę na łamiących przepisy ruchu drogowego.