Spłonęła zabytkowa chałupa chłopska pod Włocławkiem. Strażacy ustalili przyczynę pożaru
W miejscowości Skoki pod Włocławkiem cieszyła oko kompletna zagroda bogatego gospodarza, datowana na lata 50. XIX wieku. Tworzyła ją chata mieszkalna, budynki gospodarskie i studnia, wyposażona w żuraw z epoki.
Pierwotnie zagroda miała być najważniejszym elementem skansenu kujawskiego. Później zapadła decyzja o ulokowaniu muzeum w Kłóbce pod Lubieniem Kujawskim.
Przez dekady zagroda się rozpadała. Została jedynie chata mieszkalna. W sylwestrową noc wybuchł w niej pożar. Kryty strzechą drewniany budynek płonął, jak pochodnia.
– Chałupa stanowiła część zagrody. Typowa, dwutraktowa, konstrukcji zrębowej z dachem krytym strzechą. Konstrukcja dachu była krokwiowo-jętkowa, z połowy XIX wieku. Takie obiekty już giną, obecnie są w skansenach. Trudno jest oszacować stratę w kontekście całej zagrody, gdyby właściciel miał świadomość jej lokalnego znaczenia, wartości historycznej i tradycji, w tym kontekście ma wartość – mówiła Joanna Kochańska-Wasińska z Muzeum Etnograficznego we Włocławku.
Budynek był wpisany do rejestru zabytków, znajdował się w rękach prywatnych. Strażacy, którzy gasili pożar, jako przyczynę ognia podali umyślne podpalenie.