Latał paralotnią, spadł z kilkudziesięciu metrów. Wypadek w okolicach Chełmna
Złamane żebra i ogólne potłuczenia - tak zakończył się lot paralotnią nad powiatem chełmińskim. Do zdarzenia doszło w sylwestra.
Paralotniarz spadł z kilkudziesięciu metrów. Miał dużo szczęścia, ratownicy znaleźli go na zboczu stromego wzgórza, niedaleko miejscowości Kiełp w gminie Kijewo Królewskie.
Mężczyzna skarżył się na ból w klatce piersiowej, prawdopodobnie ma złamane żebra. Trafił do szpitala w Bydgoszczy. W akcji udział brały trzy zastępy straży pożarnej i policja.