Toruńskie muzea owinęły część zbiorów gąbką i folią. Obawiają się sylwestrowych decybeli
Toruńskie muzea też przygotowują się do hucznego sylwestra z Polsatem, tyle, że nie ma w tym nic zabawnego! Chodzi o bezpieczeństwo delikatnych zbiorów. Eksponaty zostały oklejone i owinięte. Na wszelki wypadek.
Trwa zabezpieczanie zabytków w toruńskim ratuszu i Kamienicy pod Gwiazdą
- To są te dwa obiekty najbliżej sceny i tego wszystkiego, co na tej scenie będzie się działo, ale również i dźwięków, które pójdą w eter. Dlatego na wszelki wypadek zabezpieczamy wszystko to, co szklane: od biżuterii, przez ceramikę, porcelanę, po witraże, których mamy dosyć sporo na wystawie w ratuszu. Chronimy także grafikę pod szkłem. Nie musimy zabezpieczać malarstwa. Zbiory osłaniamy poprzez oklejenie specjalną folią - mówi Aleksandra Mierzejewska, dyrektorka Muzeum Okręgowego w Toruniu.
Łącznie zabezpieczono 46 witraży oraz ponad 50 sztuk innych eksponatów z porcelany lub szkła.
- Z zapewnień organizatora wynika, że dźwięk podczas „Sylwestrowej Nocy Przebojów" będzie ustawiony strefowo. System główny na scenie ma, mówiąc kolokwialnie, grać do 30 metrów przed sceną i nie będzie uderzał bezpośrednio w budynek. Zamontowane zostaną również linie opóźniające, które przekierują ten dźwięk dalej - uspokaja rzecznik prezydenta Torunia, Marcin Centkowski.