Świąteczna i nocna opieka zdrowotna przeżywa oblężenie. „Mała epidemia grypy"
Setki pacjentów zgłasza się w ten weekend do przychodni w ramach nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej. Pacjenci zgłaszają się najczęściej z infekcjami grypopodobnymi, ale i z grypą.
- Mamy małą epidemię grypy - mówi Monika Jurkowska, dyrektor Centrum Medycznego Bartmed. - Podczas 24-godzinnego sobotniego dyżuru poradnia przyjęła 150 pacjentów. Połowa z tej grupy to właśnie dzieci do 18 roku życia.
Jak podkreśla lekarka, biorąc pod uwagę rozpoznania można już mówić o epidemii grypy typu A. - Co druga osoba została poddana specjalistycznej diagnostyce testem. Inne rozpoznania to zapalenia górnych dróg oddechowych, podejrzenia krztuśca, RSV i zapalenia płuc o atypowym podłożu.
Lekarze informują, że tak duże rozpoznanie grypy najprawdopodobniej jest skutkiem małego zainteresowania szczepieniami przeciw grypie w tym roku. - Przypominamy, żeby nie odkładać wizyty lekarskiej, jeżeli pojawią się u państwa symptomy choroby - radzi dr Jurkowska.
Podobna sytuacja była również wczoraj w przychodni przy Wojewódzkim Szpitalu Dziecięcym w Bydgoszczy.