Nowa figurka Jezusa w bydgoskiej szopce ma usterki? - pytają mieszkańcy. Artysta odpowiada
Szopka przed Ratuszem w Bydgoszczy zyskała w tym roku nową rzeźbę Dzieciątka. Tradycyjnie, z prośbą o jej wykonanie, miasto zwróciło się do Państwowego Liceum Sztuk Plastycznych im. Leona Wyczółkowskiego.
Figurka nie spodobała się jednak niektórym mieszkańcom. Zdaniem naszej Słuchaczki, pani Kornelii, wygląda na zniszczoną.
– Bardzo zniszczona figurka, dziura w nodze, twarz niewyraźna i zrobiło mi się bardzo przykro. Każdy na święta stara się, żeby wszystko było świąteczne i piękne, każdy się uwrażliwia na piękno w czasie świąt Bożego Narodzenia. Nie rozumiem, dlaczego położono tak zniszczoną figurkę maleńkiego Jezusa – mówiła pani Kornelia.
– Rzeźba zyska więcej walorów estetycznych po położeniu polichromii – powiedział Polskiemu Radiu PiK jej twórca, 19-letni Tymoteusz Chlebowski, uczeń Liceum Plastycznego. Nad figurką pracował w godzinach pozalekcyjnych przez ponad dwa miesiące.
– Na razie może się tak wydawać, że coś jest nie tak, lecz w przyszłym roku, gdy założymy polichromię, to ten Jezusek dostanie szczegółu. Będzie bardzo wyraźny. Ta dziura jest sękiem. W drewnie tak się zdarza, że czasem gdzieniegdzie on się pojawia. Niestety, nie można wszystkiego przewidzieć. To wszystko będzie zakryte polichromią i nie będzie w ogóle żadnego śladu. Jezusek jest wzorowany na bardzo historycznej sztuce barokowej, gdzie były bardzo ciekawie przedstawione, bardzo detalicznie. Dzięki tej polichromii i gestom, które są też uwzględnione w tym Jezusku – mówił Chlebowski.
Przypomnijmy: poprzednia figurka Jezuska również budziła kontrowersje wśród mieszkańców miasta. Niektórzy bydgoszczanie skarżyli się na brak estetyki i nienaturalny wygląd Dzieciątka.
Warto wiedzieć, że bydgoskie Liceum Plastyczne stworzyło także postacie do toruńskiej szopki. Za miedzą dzieciątko Jezus Matka Boska trzyma na rękach. Szczegóły na zdjęciu.