Bydgoska Prawica upomina się o pomoc dla MZK. Jej poprawka do budżetu została odrzucona
Radni Bydgoskiej Prawicy chcieli, by w budżecie na przyszły rok uwzględniono dodatkowe pięć milionów złotych dla Miejskich Zakładów Komunikacyjnych. Ich poprawka została jednak odrzucona na budżetowej sesji Rady Miasta. W czwartek radni podczas konferencji prasowej przed ratuszem upominali się o pomoc dla miejskiej spółki.
– Inwestujemy setki milionów złotych w nowe tramwaje, w nowe autobusy, przebudowujemy torowiska, natomiast nie rozwiązujemy największego problemu -mianowicie nie zajmujemy się częstotliwością kursowania = komunikacji. Nigdy nie wiemy, czy dojedziemy na czas do pracy, czy tramwaj czy autobus podjadą, i to jest główny problem – wynika on z żenująco niskich płac w MZK – mówił Paweł Bokiej.
– Bez konkretnego wsparcia finansowego tej spółki, niestety, nie będzie ona w stanie z tego kryzysu wyjść. W przyszłym roku ma to być rozłożone na raty, MZK będzie obciążone spłatą tego, co wynikało z protestu – to jest 1,5 mln zł do zapłacenia – wskazała Grażyna Szabelska.
Bydgoska Prawica domaga się także modernizacji stadionu Polonii. – Prezydent zapowiedział to w 2010, dotąd doczekaliśmy się jednej trybuny i to przepłaconej – mówił radny Bokiej. – Pan prezydent rok do roku zapowiada, że tą sprawą się zajmie. W tym roku mamy co prawda w budżecie uaktualnienie dokumentacji projektowej, ale mówimy „sprawdzam”, nie chcemy po raz kolejny uaktualniać dokumentu, który już istnieje, bo parę lat temu już taki projekt finansowaliśmy. My chcemy twardo zapisać tę inwestycję w kolejnym roku budżetowym, żeby pan prezydent nie miał już wymówek, nie odkładał jej na nie wiadomo kiedy, ale zajął się tą budową.
Łącznie radni Bydgoskiej Prawicy złożyli 29 poprawek do projektu budżetu Bydgoszczy na przyszły rok. Wszystkie zostały odrzucone.