Przyjechali do Bydgoszczy opowiadać o Bożym Narodzeniu. Wolontariusze z zagranicy kolędowali w szkołach

2024-12-20, 08:31  Marta Kocoń
Uczestnicy projektu na Bydgoskim Jarmarku Świątecznym/fot. Fundacja Wiatrak

Uczestnicy projektu na Bydgoskim Jarmarku Świątecznym/fot. Fundacja Wiatrak

Przez kilka tygodni odwiedzali bydgoskie szkoły, opowiadając o zwyczajach bożonarodzeniowych w swoich krajach i śpiewając kolędy. Wolontariusze m.in. z Danii, Turcji, Włoch, Serbii czy Francji wzięli udział w projekcie „Hej kolęda, kolęda” Fundacji Wiatrak.

– Celem projektu było szerzenie wiedzy o europejskich zwyczajach świątecznych – i świątecznej atmosfery – mówi koordynator Wiktor Kaplanowski. Grupa występowała w szkołach, dla studentów, harcerzy, na Bydgoskim Jarmarku Świątecznym, a na zakończenie - przed seniorami z Uniwersytetu Trzeciego Wieku.

Jakie były wrażenia wolontariuszy? – Mój udział w tym projekcie jest inny, niż pozostałych osób. Pochodzę z kraju bez Bożego Narodzenia – z Turcji, więc przyjazd tutaj po to, żeby prezentować świąteczne piosenki, był ciekawy. Miałam pewne obawy, tutaj zobaczyłam, że były bezpodstawne – mój udział był potrzebny – opowiada nam Turczynka Sili. – Poznałam tradycje bożonarodzeniowe różnych krajów, ich piosenki – i przekonałam się, że publiczność – jej większość – kocha tureckie piosenki (śmiech).

Nastolatkowie otwarci na kolędowanie
– Duńskie zwyczaje bożonarodzeniowe znacznie różnią się od polskich – mamy dużo przejętych zwyczajów, które wcieliliśmy we współczesne świętowanie. Myślę, że uczniowie uznali je za dość zabawne – bo w Danii kochamy świąteczne elfy, mamy mnóstwo piosenek o nich – i z taką piosenką właśnie przyjechałem – mówi Andreas.

A jakie polskie zwyczaje były dla niego nowe? – Dowiedziałem się, że obchodzicie adwent. I że jecie dużo ryb w święta – czego nie robimy w Danii. Dowiedziałem się też, że łamiecie się opłatkiem, zazwyczaj używanym w kościołach – te zwyczaje są bardzo powiązane z chrześcijaństwem, co jest piękne – komentuje młody Duńczyk.

– Myślałam, że to będzie projekt na „przeczekanie” czasu przedświątecznego, a okazało się, że był o wiele bardziej emocjonujący i przyniósł o wiele więcej, niż się spodziewałam – dzieliła się wrażeniami Polka Karina. – Byłam bardzo zaskoczona reakcją nastolatków na nasze kolędy. Wyobrażałam sobie, że będą sceptycznie nastawieni, bo to stara tradycja – kolędowanie, i stresowałam się. A jednak okazało się, że nasze występy ich bardzo otwierają, że po występach to oni najczęściej do nas podchodzili – potrzebują nowości, radości, kontaktu z czymś nowym, z osobami z innych krajów, urozmaicenia swojej codzienności – opowiadała.

A w Serbii na święta... „cukierek albo psikus”
Bydgoscy uczniowie dowiedzieli się, że w Serbii Boże Narodzenie nie jest świętowane 25 grudnia – bo większość mieszkańców to wyznawcy prawosławia, którzy obchodzą tę uroczystość później, niż katolicy. – Mamy stare tradycje, które dla nich brzmiały zabawnie – np. świąteczny „cukierek albo psikus”. To zwyczaj związany z moim regionem. Chodzimy od drzwi do drzwi, recytujemy, opowiadamy krótką historię i prosimy o słodycze – jeżeli ich nie dostaniemy, „odstraszymy duch świąt”. To brzmi dziwacznie, ale dzieciom to się podoba, zbierają dużo słodyczy – opowiadała Katarina.

Jej zdaniem wolontariusze zżyli się – mimo różnic. – Pochodzimy z różnych kultur, tradycji, czasem nawet religii – to było bardzo ciekawe, bo „duch Bożego Narodzenia” i tak na zbliżył do siebie, mimo że niektórzy nie obchodzą tego święta. Dla części z nas, jak w Serbii, to święto ma znaczenie religijne, nie tyle chodzi w nim o świętego Mikołaja i choinkę, ale i tak zbliżyliśmy się do siebie, bo Boże Narodzenia ma wymowę dotyczącą rodziny, przyjaźni, miłości, dzielenia się – podkreśliła.

Projekt został dofinansowany z Europejskiego Korpusu Solidarności Europejskiej.

Bydgoszcz

Region

Miejsce i dla seniorów, i dla młodych. Piechcin odzyskał muszlę koncertową

Miejsce i dla seniorów, i dla młodych. Piechcin odzyskał muszlę koncertową!

2024-12-09, 09:19
Jarosław Chmielewski: Nie wymienimy Karola Nawrockiego na innego kandydata [Rozmowa Dnia]

Jarosław Chmielewski: Nie wymienimy Karola Nawrockiego na innego kandydata [Rozmowa Dnia]

2024-12-09, 09:00
Ciężarówka i dwa auta osobowe zderzyły się w Żyglądzie. Dwie osoby w szpitalu

Ciężarówka i dwa auta osobowe zderzyły się w Żyglądzie. Dwie osoby w szpitalu

2024-12-09, 08:27
Intensywna terapia w Toruniu nieczynna. Chore dzieci będą kierowane na oddział do Bydgoszczy

Intensywna terapia w Toruniu nieczynna. Chore dzieci będą kierowane na oddział do Bydgoszczy

2024-12-09, 06:50
BAR za chwilę przywita pierwszych gości. Wnętrza można podziwiać, ale jeszcze bardziej dzieło

BAR za chwilę przywita pierwszych gości. „Wnętrza można podziwiać, ale jeszcze bardziej dzieło”

2024-12-08, 20:44
Co mają pieniądze do harcerstwa Dziennikarskie śledztwo naszych reportażystów [posłuchaj]

Co mają pieniądze do harcerstwa? Dziennikarskie śledztwo naszych reportażystów [posłuchaj!]

2024-12-08, 12:38
Samolot szkoleniowy rozbił się na polu niedaleko Chełmna. Dwie osoby są ranne [zdjęcia]

Samolot szkoleniowy rozbił się na polu niedaleko Chełmna. Dwie osoby są ranne [zdjęcia]

2024-12-08, 11:12
Pod górkę z historią. Rodzice proszą o miejsce do zjeżdżania na sankach. Ratusz mówi nie

Pod górkę z historią. Rodzice proszą o miejsce do zjeżdżania na sankach. Ratusz mówi „nie"

2024-12-08, 10:42
Lodołamacze rozpoczęły dyżur na Wiśle. Mają dbać o rzekę od Płocka do Włocławka

Lodołamacze rozpoczęły dyżur na Wiśle. Mają dbać o rzekę od Płocka do Włocławka

2024-12-08, 09:35
Szpital Biziela zaprosił na rozmowę o otyłości. To walka na kilku frontach naraz

Szpital Biziela zaprosił na rozmowę o otyłości. To walka na kilku frontach naraz!

2024-12-08, 08:00
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę