Budżet Grudziądza na 2025 rok przyjęty. Radni PO: „budżet odbudowy”, PiS: „niedoszacowany”
17 głosów „za”, sześć „przeciw” – to wyniki głosowania w sprawie budżetu Grudziądza na 2025 rok. Po stronie dochodów zapisano prawie 970 mln zł, wydatki mają wynieść ponad 990 mln zł, a deficyt - 26 mln złotych.
Zadania inwestycyjne pochłoną niemal 152 mln złotych. – W budżecie i wieloletniej prognozie finansowej ujęte są zarówno strategiczne projekty dla całego miasta, takie jak wykonanie dokumentacji na rozbudowę trasy średnicowej, modernizacja i budowa sieci tramwajowej, modernizacja stadionu i hali GKS Olimpia Grudziądz, budowę Centrum Sportowo–Widowiskowego na Rządzu czy rewitalizację Plantów, ale także projekty odpowiadające na potrzeby mieszkańców poszczególnych dzielnic – oświadczył prezydent
Grudziądza Maciej Glamowski w przemówieniu.
A jak budżet oceniają grudziądzcy radni? – Jest bardzo dużo, ale jest naciągnięte jak guma – mówi Roman Sarnowski, radny niezrzeszony. – Można mieć wrażenie, wczytując się w te uzasadnienia budżetu, że on po prostu pęknie jak guma.
– Bez wątpienia jest to budżet odbudowy. Przez ostatnie osiem lat budżety samorządów przez rząd PiS były drenowane – mówił Paweł Napolski, radny PO. – Budżet wielkich nadziei i mam nadzieję, że przyspieszonego rozwoju naszego miasta – wtórował Krzysztof Pokora, także radny PO.
– Budżet jest oczywiście niedoszacowany, jestem przeciw temu budżetowi – uważa Krzysztof Kosiński, radny PiS. – Życzę tego mieszkańcom, prezydentowi, żeby ten budżet, jaki był zaplanowany, żeby się udał – żeby naprawdę był wykonany – powiedział Łukasz Kowarowski z Lewicy.
Wcześniej radni PO zwołali konferencję prasową, na której przedstawili i chwalili założenia tegorocznego projektu budżetu. Więcej w relacjach Marcina Dolińskiego.