Do Polski przypłynęły 44 litry płynnej kokainy. Wśród zatrzymanych mieszkaniec regionu
Polska Straż Graniczna i czeska Służba Celna przechwyciły w województwie lubelskim 44 litry płynnej kokainy ukrytej w kartonach z markowym winem. Zarzuty w tej sprawie usłyszeli trzej mężczyźni, w tym 53-latek z województwa kujawsko-pomorskiego. Grozi im od trzech do 20 lat więzienia.
- Transport z narkotykami przypłynął z Ameryki Południowej do jednego z europejskich portów – przekazuje Tadeusz Gruchalla z Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Bydgoszczy.
Funkcjonariusze SG przez wiele miesięcy współpracowali ze służbami ze Stanów Zjednoczonych, Czech oraz Europolu. - Transport zawierający markowe wino wraz z ukrytą płynną kokainą pierwotnie został załadowany na kontenerowiec w panamskim porcie morskim. Ładunek docelowo miał trafić do Polski poprzez szlak biegnący przez jeden z europejskich portów morskich oraz punkt celny w Ostrawie (Republika Czeska). Dzięki skoordynowanej akcji polsko-czeskich służb udało się zatrzymać transport kokainy na terenie województwa lubelskiego - wskazuje Gruchalla.
Służby zatrzymały dwóch mieszkańców województwa lubelskiego (41 i 47 lat) oraz 53-letniego mieszkańca województwa kujawsko-pomorskiego. Wszyscy usłyszeli zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz przemytu znacznych ilości narkotyków, za co grozi kara od trzech do 20 lat. Zostali tymczasowo aresztowani. Straż Graniczna nie wyklucza, że w tej sprawie nastąpią kolejne zatrzymania.