Norwegia: organizacja Nihon Hidankyo odebrała Pokojową Nagrodę Nobla za 2024 rok

2024-12-10, 16:56  PAP/Redakcja
W ratuszu w Oslo wręczono we wtorek przedstawicielom japońskiej organizacji Nihon Hidankyo tegoroczną Pokojową Nagrodę Nobla/fot. PAP/EPA/HEIKO JUNGE / POOL

W ratuszu w Oslo wręczono we wtorek przedstawicielom japońskiej organizacji Nihon Hidankyo tegoroczną Pokojową Nagrodę Nobla/fot. PAP/EPA/HEIKO JUNGE / POOL

W ratuszu w Oslo wręczono we wtorek przedstawicielom japońskiej organizacji Nihon Hidankyo tegoroczną Pokojową Nagrodę Nobla. Organizacja założona w 1956 roku skupia ocalałych z amerykańskich ataków atomowych na Hiroszimę i Nagasaki.

Nihon Hidankyo działa na rzecz zlikwidowania i wyrzeczenia się broni jądrowej na całym świecie. Jej członkami są hibakusha, czyli ocalali z ataków z 1945 roku. Ich zdaniem udało się wytworzyć wśród wspólnoty międzynarodowej moralny zakaz korzystania z atomowych arsenałów.

„Cztery tysiące głowic gotowych do wystrzelenia"
Sekretarz generalny organizacji Terumi Tanaka w emocjonalnym wystąpieniu przyznał, że jest bardzo zaniepokojony, iż temu „nuklearnemu tabu” grozi złamanie.
„Na Ziemi nadal pozostaje 12 tys. głowic jądrowych, z czego 4000 jest gotowych do natychmiastowego wystrzelenia. Rosja, grozi użyciem broni nuklearnej w wojnie z Ukrainą, a członek izraelskiego rządu mówił o możliwym użyciu broni nuklearnej w trakcie konfliktu w Strefie Gazy” - przypomniał Tanaka w swojej mowie noblowskiej.
W swym wystąpieniu Tanaka podzielił się świadectwem z ataku na Nagasaki. 9 sierpnia 1945 roku jako 13-latek znajdował się trzy kilometry od strefy zero. Zapamiętał tylko niewyobrażalny podmuch fali uderzeniowej i wszechogarniające białe światło. Ocknął się przygnieciony szklanymi drzwiami, które cudem nie zostały potłuczone i go nie pokaleczyły. Bezpośrednio w wybuchu zginęło pięcioro jego najbliższych.
W obu bombardowaniach nuklearnych śmierć poniosło do końca 1945 roku co najmniej 140 tys. osób, a ponad 400 tys. zostało uznanych za narażonych na promieniowanie.

„Każdy może stać się ofiarą"
Przez lata ocalali z ataków byli w Japonii stygmatyzowani i wykluczani ze społeczeństwa. Ofiary nie otrzymywały żadnej pomocy od państwa, koniecznej przy leczeniu chorób i łagodzeniu cierpień związanych z niepełnosprawnością.
Tanaka przypomniał, że hibakusha to nie tylko ocalali z Hiroszimy i Nagasaki. W 1954 roku na atolu Bikini wojska USA przeprowadziły serię testów bomb wodorowych. Na bezpośrednie napromieniowanie narażonych zostało 23 japońskich rybaków, których uznano również za ofiary broni nuklearnej.
Nihon Hidankyo uważa, że teoria odstraszania nuklearnego nie zapewnia bezpieczeństwa międzynarodowego. Hibakusha apelują, by zamiast tego światowy pokój oprzeć na zlikwidowaniu każdej głowicy jądrowej.
- Wyobraźmy sobie - 4000 głowic nuklearnych gotowych do natychmiastowego wystrzelenia to setki lub tysiące razy większe szkody niż te, które wydarzyły się w Hiroszimie i Nagasaki. Mogą wydarzyć się natychmiast. Każdy może stać się ofiarą lub sprawcą, w dowolnym momencie. Dlatego apeluję do wszystkich na całym świecie, aby wspólnie przedyskutować, co musimy zrobić, by wyeliminować broń nuklearną, i abyśmy zażądali działań od rządów, by osiągnąć ten cel - powiedział Tanaka.
W uroczystości w ratuszu wziął udział król Norwegii Harald V z królową Sonją i następca tronu książę Haakon z księżną Mette-Marit.

Na wtorkowy wieczór zaplanowano uroczysty bankiet. Wcześniej ulicami Oslo przejdzie tradycyjny pochód pokoju, którego uczestników z balkonu Hotelu Grand pozdrowią przedstawiciele tegorocznego laureata pokojowego Nobla.
W środę na Uniwersytecie w Oslo w konferencji „Broń atomowa - jak pokonać zagrożenie” wezmą dodatkowo udział przedstawiciele trzech organizacji działających na rzecz rozbrojenia atomowego, które w przeszłości otrzymały Pokojową Nagrodę Nobla: Ruchu Pugwash, Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej i Międzynarodowej Kampanii na rzecz Zniesienia Broni Nuklearnej.okojowa nagroda Nobla,

Region

Naukowcy w Bydgoszczy o klimacie. Arktyka ociepla się trzy razy szybciej niż inne obszary

Naukowcy w Bydgoszczy o klimacie. „Arktyka ociepla się trzy razy szybciej niż inne obszary”

2024-12-10, 15:41
Jechał za szybko, wręczył policjantom 2 tys. zł. Tłumaczył, że spieszył się na targowisko

Jechał za szybko, wręczył policjantom 2 tys. zł. Tłumaczył, że spieszył się na targowisko

2024-12-10, 13:22
Rolnicy z regionu ogłaszają pogotowie strajkowe. Nie chcemy blokować dróg

Rolnicy z regionu ogłaszają pogotowie strajkowe. „Nie chcemy blokować dróg”

2024-12-10, 12:36
Przesłuchania trwały cały dzień, ale werdyktu nie ma. Bydgoski Szpital Miejski szuka dyrektora

Przesłuchania trwały cały dzień, ale werdyktu nie ma. Bydgoski Szpital Miejski szuka dyrektora

2024-12-10, 07:58
W kolejce do okienka w Enei napięcie rośnie. Klienci czekają czasem po kilka godzin

W kolejce do okienka w Enei napięcie rośnie. Klienci czekają czasem po kilka godzin

2024-12-10, 07:00
Zaprojektował logo Szpitala Psychiatrycznego w Świeciu. 15 tysięcy zł dla twórcy z Warszawy

Zaprojektował logo Szpitala Psychiatrycznego w Świeciu. 15 tysięcy zł dla twórcy z Warszawy

2024-12-09, 21:10
Rodziny patrzą na telefon, liczą na cud. Koniecznie zajrzyjcie do bazy Szlachetniej Paczki

Rodziny patrzą na telefon, liczą na cud. Koniecznie zajrzyjcie do bazy „Szlachetniej Paczki"!

2024-12-09, 20:18
Bez porozumienia w sprawie płac w policji. We wtorek decyzja, czy będzie protest w regionie

Bez porozumienia w sprawie płac w policji. We wtorek decyzja, czy będzie protest w regionie

2024-12-09, 18:54
Przez dwieście lat to drzewo nikomu nie wadziło. Kolej wycięła okazały dąb. Dlaczego [zdjęcia]

Przez dwieście lat to drzewo nikomu nie wadziło. Kolej wycięła okazały dąb. Dlaczego? [zdjęcia]

2024-12-09, 17:56
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę