Rolnicy z regionu ogłaszają pogotowie strajkowe. „Nie chcemy blokować dróg”
Rolnicy z powiatów tucholskiego w naszym regionie oraz chojnickiego i człuchowskiego w woj. pomorskim zjednoczyli się i ogłaszają pogotowie strajkowe. To oznacza, że w każdej chwili mogą ponownie zablokować drogi.
Krzysztof Beski, przewodniczący komitetu protestacyjnego podkreśla, że rolnicy stawiają na dialog i edukację. - Pogotowie protestacyjne polega na tym na gotowości w każdej chwili na jakąkolwiek formę protestu, aczkolwiek nie chcemy blokować dróg – mówi. - Nie chcemy utrudniać życia ludziom, bardziej skupiamy się na tłumaczeniu im, co to jest umowa z Mercosur, jakie to rodzi zagrożenia. Jakby Komisja Europejska robiła to w ten sposób, że wygasza wygasza produkcję w Europie, a w to miejsce chce ściągać żywność z Ameryki Południowej.
- Jest to kwestia rozwiązania nie tylko dotyczących umowy z Mercosur - to jest świeży temat, ale też kwestii, które zostały poruszane rok temu na protestach w całym kraju, w całej Europie, gdzie żaden z postulatów nie został w pełni spełniony, a rozwiązania zaproponowane nie zostały wprowadzone – dodał rzecznik komitetu protestacyjnego Krzysztof Lubiński.
Rozpoczęta we wtorek akcja rolników ma trwać do odwołania.