Sąsiedzi zeznawali w procesie dzieciobójczyni
- Gdyby Natalia miała normalny dom, to może byłaby inna - mówił jeden ze świadków, w procesie 22-letniej inowrocławianki, która rok temu zabiła swojego 1,5-rocznego synka.
W bydgoskim sądzie okręgowym przesłuchiwano w środę kolejnych świadków w tej sprawie.
Do tragedii doszło w nocy z 2 na 3 kwietnia 2013 roku w mieszkaniu przy ulicy Toruńskiej w Inowrocławiu. Młoda matka udusiła dziecko w łóżku. O sprawie powiadomił policję niemieszkający z nimi ojciec 1,5-rocznego Filipa.
Natalia S. przyznała się do zabójstwa. Grozi jej dożywocie.