Szpital Biziela zaprosił na rozmowę o otyłości. To walka na kilku frontach naraz!
Zwiedzanie sali operacyjnej, prelekcja, porady specjalistów - dietetyka, lekarza rodzinnego, psychologa, chirurga i endokrynologa. Bydgoski szpital zaprosił na rozmowę o pozbywaniu się i nadprogramowych kilogramów, i stereotypowego myślenia o otyłości.
- Otyłość to przewlekła choroba, z którą łakomstwo nie ma wiele wspólnego - podkreślił chirurg, dr Tomasz Zwoliński. - W tej chwili mówi się, że około 60 procent dorosłych Polaków ma nadwagę, a za dwa lata około 15 do 20 procent dorosłych Polaków będzie otyłych. Jak podkreśla dr Zwoliński, inicjatywa powstała po to, by przybliżyć pacjentom temat otyłości, ale także wskazać na możliwość leczenia operacyjnego. Dodaje, że leczenie otyłości powinno przebiegać w sposób kompleksowy.
Jakie oczekiwania mają pacjenci?
- Nie myślę o sobie, po prostu chciałabym, żeby ktoś ten temat mi wyjaśnił. W moim wieku z profilaktyką bywa różnie. - Ciężko zawiązać buty, jest nadciśnienie, cukrzyca...
- Zbierałam się trzy lata, żeby zacząć leczenie. Mówi się, że to niedopatrzenie, że ludzie za dużo jedzą. A to nieprawda, przecież wiem, ile ja jem i porównuję to z innymi. Teraz muszę biegać wokoło wnuka i nie mam siły. - Kiedyś na moją wagę nikt nie zwracał uwagi. Dopiero teraz lekarze pytają: „A dlaczego pani tak przytyła?". A ja wcześniej tak nie miałam? Zawsze tak miałam, dlatego czasami mnie bolą takie uwagi - mówiły uczestniczki spotkania, pt. „Bariatria w Bizielu".
Dla uczestników spotkania zorganizowanego przez Szpital Uniwersytecki nr 2 im. Biziela w Bydgoszczy przygotowano zdrowy poczęstunek.