Gang gryzoni w fordońskiej Biedronce? Inspektorzy sanitarni znaleźli ślady szkodników
Gryzonie w bydgoskiej Biedronce - to hasło zelektryzowało ogólnopolskie media. Chociaż nigdzie nie padło hasło „szczur", wyobraźnia klientów zaczęła pracować, tym bardziej, że fordoński sklep został tymczasowo zamknięty przez Sanepid.
Jak wyjaśnia, Łukasz Betański, rzecznik Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Bydgoszczy, do zamknięcia placówki nie doszło z powodu interwencji, a na skutek planowanej kontroli inspektorów. - W supermarkecie przy ulicy gen. Rozwadowskiego w Bydgoszczy stwierdzono nieprawidłowości, w postaci śladów bytowania gryzoni w sali sprzedaży oraz pomieszczeniu magazynowym - mówi Łukasz Betański. - Niezwłocznie została wydana decyzja z rygorem natychmiastowej wykonalności o zaprzestaniu działalności handlowej w supermarkecie. Po doprowadzeniu sklepu do właściwego stanu sanitarnego, czyli przeprowadzenia skutecznej deratyzacji, wycofania z obrotu środków spożywczych niepakowanych oraz mogących mieć bezpośredni kontakt ze szkodnikami oraz uporządkowaniu pomieszczeń sklepu, odbędzie się kontrola sprawdzająca - zapowiada Betański i dodaje, że jeśli ponowna kontrola wypadnie pozytywnie, sklep będzie mógł zostać otwarty.
Tymczasem przedstawiciele sieci zapewniają, że „wszystkie sklepy Biedronki podlegają procedurom dotyczącym profilaktyki i zwalczania szkodników". Podkreślają, że w tym przypadku zlecono przegląd całego towaru znajdującego się w sklepie i magazynie oraz przegląd i serwis zabezpieczeń deratyzacyjnych, w tym pułapek. - Spodziewamy się ponownego otwarcia w najbliższych dniach - napisali w przesłanym do nas oświadczeniu.
Jak dodaje Łukasz Betański, w tym roku inspektorzy sanepidu ujawniali już przypadki obecności gryzoni w sklepach różnych sieci na terenie regionu. Najważniejsza w takiej sytuacji jest skuteczna deratyzacja obiektu.
Warto wiedzieć, że gryzonie stanowią zagrożenie dla ludzkiego zdrowia. Myszy czy szczury są nosicielami wielu niebezpiecznych dla człowieka chorób i patogenów.
Biuro prasowe dyskontu przysłało oświadczenie:
„Wszystkie sklepy sieci Biedronka podlegają procedurom dotyczącym profilaktyki i zwalczania szkodników. Wyspecjalizowane firmy zewnętrzne minimum raz na kwartał dokonują kontroli w każdym sklepie pod kątem ewentualnego występowania szkodników oraz w zakresie sprawdzenia urządzeń zabezpieczających. Dodatkowo personel sklepu stale weryfikuje, czy w placówce zauważono jakiekolwiek oznaki pojawienia się szkodników.
Sezonowo, szczególnie w okresie poszukiwania kryjówki na zimę, mogą zdarzać się jednostkowe przypadki dostania się gryzonia do sklepu. W zaistniałej sytuacji zleciliśmy przegląd całego towaru znajdującego się w sklepie i na magazynie, przegląd i serwis zabezpieczeń deratyzacyjnych znajdujących się w sklepie, w tym pułapek. Każda nasza placówka jest wyposażona na stałe w specjalne środki mające przeciwdziałać rozprzestrzenianiu się szkodników. Spodziewamy się ponownego otwarcia w najbliższych dniach. Tymczasem zapraszamy klientów do naszych placówek przy ul. Andersa 2; ul. Andersa 51; ul. Wyzwolenia 106."