Poseł Skonieczka: Umowa pomiędzy UE i Mercosur nie oznacza katastrofy polskiego rolnictwa [Rozmowa Dnia]

2024-11-21, 09:04  Agnieszka Marszał/Redakcja
Poseł Marcin Skonieczka/fot. Zdzisław Nawrat, archiwum

Poseł Marcin Skonieczka/fot. Zdzisław Nawrat, archiwum

Produkty rolne za samochody – tak potocznie mówi się o umowie o wolnym handlu pomiędzy Unią Europejską a krajami Mercosur. Unia eksportowałaby do krajów Ameryki Południowej bardziej zaawansowane technologicznie produkty, w zamian otwierając swój rynek głównie na produkty rolne. O tę międzynarodową współpracę pytaliśmy Marcina Skonieczkę - posła Polski 2050, członka Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

– Każda umowa międzynarodowa, która dotyczy handlu, niesie pewnego rodzaju szanse, ale też zagrożenia. Co do katastrofy, to nie zgadzam się z tym stwierdzeniem, bo tutaj mówimy o zniesieniu cen. Unia Europejska cały czas współpracuje z krajami Mercosur. Ta wymiana handlowa trwa. Natomiast w ostatnich latach Unia Europejska straciła dominującą sytuację pozycję na rynku. Wyprzedziły nas Chiny. Pomysł jest taki, żeby odbudować tę pozycję. Donald Trump zapowiedział wprowadzenie cła, jeśli chodzi o produkty importowane do USA z Unii Europejskiej, więc ona musi szukać nowych rynków, gdzie będziemy mogli sprzedawać również polskie produkty – zaznaczył Skonieczka.

Poseł dodał, że faktycznie dużo mówi się o tej umowie pod kątem rolnictwa. Produkty z Brazylii, Argentyny, Urugwaju czy Paragwaju i innych średnio są o 25 procent tańsze niż te produkowane w Unii Europejskiej.

– Największe zagrożenie można zaobserwować w kwestii produkcji mięsa wołowego, drobiowego czy cukru. Przeciwnicy tej umowy nie mówią o tym, że w niej wynegocjowane są limity. Te mają wchodzić stopniowo, w ciągu sześciu lat. Zaczynamy od bardzo niskiego poziomu kwot importu z krajów Mercosur, po tym okresie ma być osiągnięty maksymalny pułap. W mojej ocenie on też nie jest wcale taki wysoki i nie powinien zaburzyć rynku Unii Europejskiej. Podam przykład mięsa wołowego, limit wynosi 100 tysięcy ton. Natomiast produkcja półtusz wołowych w Unii Europejskiej to jest osiem milionów ton. To nie jest wielka kwota, w całej Polsce produkuje się około 556 tysięcy ton, jeśli chodzi o masę tusz – wyliczył Skonieczka.

Członek Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi zauważył zastrzeżenia rolników i ministra Czesława Siekierskiego i zgadza się z ich zdaniem. – Przerabialiśmy to na przykładzie importu produktów rolnych z Ukrainy, bo z jednej strony Unia Europejska w ramach wspólnej polityki rolnej nakłada na naszych rolników duże wymagania, dotyczące produkcji rolnej. Jest wiele obostrzeń, jeśli chodzi o stosowanie nawozów, środków chemicznych i dobrostanu zwierząt. Oni (kraje Mercosur – przyp.) takich norm nie mają. Jeśli ma powstać strefa Wolnego Handlu pomiędzy naszymi krajami, to powinniśmy zadbać o to, żeby były podobne standardy produkcji tej żywności. Te kwoty, o których mówiłem, tego nie zabezpieczają. Chodzi o ochronę konsumenta, bo jeżeli ja kupuję produkt w sklepie, to nie będę wiedział, w jaki sposób to mięso było wyprodukowane, czy jakiś produkt roślinny. Chyba, że będą jakieś jasne oznaczenia. Wtedy konsument będzie wiedział, ale lepiej byłoby, gdyby były te same standardy i wtedy byśmy nie mieli tych problemów. Przy tych samych standardach nasze rolnictwo na pewno wykaże się dużą konkurencyjnością. (...)

Cała „Rozmowa Dnia” do odsłuchania poniżej. Inne są dostępne TUTAJ.

Rozmowa Dnia – PR PiK – Marcin Skonieczka

Region

Czego potrzebują oddziały onkologii i hematologii dziecięcej w naszym regionie [Rozmowa Dnia]

Czego potrzebują oddziały onkologii i hematologii dziecięcej w naszym regionie? [Rozmowa Dnia]

2025-01-20, 08:52
Tańsze bilety na bydgoską komunikację dla dzieci i młodzieży z Szubina Jest taka inicjatywa

Tańsze bilety na bydgoską komunikację dla dzieci i młodzieży z Szubina? Jest taka inicjatywa

2025-01-20, 07:47
Zbierają podpisy, bo chcą by Rafał Trzaskowski był prezydentem. Potrzeba ich aż 100 tysięcy

Zbierają podpisy, bo chcą by Rafał Trzaskowski był prezydentem. Potrzeba ich aż 100 tysięcy

2025-01-19, 17:55
220 tys. zł za obraz Fałata, 120 tys. za rzeźbę z Wenecji. Po licytacjach na Balu Marszałka [zdjęcia]

220 tys. zł za obraz Fałata, 120 tys. za rzeźbę z Wenecji. Po licytacjach na Balu Marszałka [zdjęcia]

2025-01-19, 16:28
Pociąg z Lublina do Bydgoszczy miał awarię, a kobieta zaczęła rodzić. Pomogli strażacy

Pociąg z Lublina do Bydgoszczy miał awarię, a kobieta zaczęła rodzić. Pomogli strażacy

2025-01-19, 11:48
Ciężarówka przewróciła się na drogę na S5 w Rogowie. Kierowca trafił do szpitala

Ciężarówka przewróciła się na drogę na S5 w Rogowie. Kierowca trafił do szpitala

2025-01-19, 07:37
Na otwarcie dudziarze i polonez na 200 par. Marszałkowski Bal Dobroczynny [zdjęcia, wideo]

Na otwarcie dudziarze i polonez na 200 par. Marszałkowski Bal Dobroczynny [zdjęcia, wideo]

2025-01-18, 21:03
W dziewięciu miastach Polski wiosłowali dla WOŚP. Rekord pobiła Bydgoszcz [wideo]

W dziewięciu miastach Polski wiosłowali dla WOŚP. Rekord pobiła Bydgoszcz [wideo]

2025-01-18, 19:48
Z flagami przeszli z Szubina do Wolwarku. Cel  upamiętnić powstańców styczniowych

Z flagami przeszli z Szubina do Wolwarku. Cel – upamiętnić powstańców styczniowych

2025-01-18, 16:34
Ziściły się marzenia sześciu pokoleń. 105 lat temu Toruń wrócił do odrodzonej Polski [wideo]

„Ziściły się marzenia sześciu pokoleń”. 105 lat temu Toruń wrócił do odrodzonej Polski [wideo]

2025-01-18, 13:52
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę