Toruński radny zachowa mandat
Toruński radny Krzysztof B. odpowie za jazdę rowerem po pijanemu, ale nie straci mandatu w radzie miasta. 31-letni radny nie odwołał się od wyroku sądu, który w lutym 2014 r. ukarał go grzywną w wysokości 1,3 tys. zł. i rocznym zakazem prowadzenia roweru.
Na jeździe rowerem pod wpływem alkoholu, toruńskiego radnego przyłapano 9 stycznia 2013 roku, w okolicach centrum Torunia. Były radny PiS, obecnie radny niezrzeszony, miał jednak dużo szczęścia. Jego sprawa była w sądzie kilkakrotnie przesuwana, m.in. z powodu choroby radnego.
W listopadzie 2013 r. weszły w życie przepisy, które prowadzenie roweru po pijanemu uznają za wykroczenie a nie za przestępstwo. Oznacza to, że toruński radny nadal będzie mógł reprezentować mieszkańców w radzie miasta.