Sanatoria są nie tylko dla seniorów. W Ciechocinku trwa Ogólnopolski Kongres Uzdrowisk
O kondycji i przyszłości lecznictwa uzdrowiskowego i polityki zdrowotnej dyskutują w Ciechocinku przedstawiciele samorządów, administracji rządowej, lekarze, przedsiębiorcy i eksperci z całego kraju. Do piątku (15 listopada) odbywa się tam XXX Ogólnopolski Kongres Uzdrowisk.
– Branża chce się zmieniać, na pewno wcześniej czy później trzeba będzie rozważyć zmianę dotyczącą sposobu kierowania do uzdrowisk. Na pewno branża musi się zmieniać w kierunku leczenia dzieci – bo to tak naprawdę wygasa. Mamy dwa ośrodki, jest to Ciechocinek i Rabka Zdrój, natomiast kierowanie dzieci do sanatorów jest znikome – wskazuje burmistrz Ciechocinka Jarosław Jucewicz.
– Zrzeszamy sanatoria z Ciechocinka, Inowrocławia i z Wieńca – mówi prezes Stowarzyszenia Komisja Zdrojowa Magdalena Kreps. – Działamy na rzecz poprawy jakości pobytu w sanatoriach, bardzo ważne jest dla nas to, aby sanatoria powróciły do dawnej świetności. Ciechocinek był perłą uzdrowisk, mówiło się, że to jest przedmieście Warszawy. Chcielibyśmy, żeby nasze usługi i to, co się dookoła dzieje, było na jeszcze wyższym poziomie – jak wiadomo, to się wiąże zazwyczaj z finansami, to jest główna bolączka i chcemy zainteresować też przez kongres ministerstwo i wszystkich tych, którzy mają wpływ na zwiększenie finansowania.
Sanatoria nie są tylko dla seniorów – przekonuje Izabela Kowacka, naczelny lekarz uzdrowiska Ciechocinek. – Teraz są bardzo modne spa i wellness – mamy tutaj wszystko, czym spa i wellness muszą dysponować, a oprócz tego mamy wykształconą kadrę lekarzy fizjoterapeutów, którzy pomogą w prowadzeniu zdrowego stylu życia – podkreśla.