Pseudokibic aresztowany za podpalenie auta i posiadanie narkotyków. Akcja policji w Toruniu
Na trzy miesiące do aresztu trafił mieszkaniec Torunia, 34-letni pseudokibic jednego z klubów piłkarskich. Mężczyzna jest podejrzany o podpalenie samochodu, a w mieszkaniu miał ponad 800 g narkotyków.
– Od sierpnia tego roku śledczy ze Śródmieścia pod nadzorem prokuratury, pracowali nad sprawą podpalenia osobowego audi na toruńskich Wrzosach. Kryminalni ze Śródmieścia połączyli siły z funkcjonariuszami tutejszej komendy miejskiej i komendy wojewódzkiej w Bydgoszczy – relacjonuje asp. Dominika Bocian, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Toruniu.
Mundurowi ustalili, że sprawcą podpalenie jest najprawdopodobniej właśnie 34-latek, podejrzewali też, że ma związek z przestępczością narkotykową. – W środę przy wsparciu kontrterrorystów z Bydgoszczy funkcjonariusze weszli do mieszkania pseudokibica i tam go zatrzymali. Podczas przeszukań zajmowanych przez niego na terenie Torunia pomieszczeń, znaleźli ponad 800 gramów krystalicznej substancji. Wstępne badania wykazały, że to MDMA – przekazuje asp. Bocian.
Mężczyzna usłyszał już zarzuty dotyczące podpalenia audi i posiadania znacznej ilości narkotyków. Sąd zastosował wobec niego tymczasowy trzymiesięczny areszt. Grozi mu do 10 lat więzienia.