Kwesta wróciła na cmentarz we Włocławku. Zbierano środki na renowację grobu miejskiego kronikarza
Po dwóch latach przerwy na włocławskie cmentarze wróciła kwesta na ratowanie nagrobków zasłużonych włocławian. Wśród kwestujących znaleźli się ratuszowi urzędnicy, radni, działacze kultury. Słuszny cel jednoczy i zaciera podziały.
W taj samej alejce Starego Cmentarza w Alejach Chopina, z puszkami w rękach ustawili się: Irena Vuković, radna Prawa i Sprawiedliwości i Krzysztof Kukucki, prezydent miasta, który startował z list Lewicy.
– Póki żyją świadkowie, póty pamięć trwa. Gdy oni odchodzą, naszym obowiązkiem jest pielęgnowanie właśnie tej pamięci. Włocławianie chętnie wspierają kwestę i cieszę się z tego, że nawet młodsi mieszkańcy chętnie wrzucają swoje pieniążki – mówiła Vuković.
– Osobiście cieszę się z tego, że już ciężko dorzucić kolejne złotówki do mojej puszki. Faktycznie, ta ofiarność jest bardzo żywiołowa i gorąca – wskazał Kukucki.
Tegoroczna kwesta przeznaczona jest na renowację grobu Zdzisława Arentowicza. To żyjący na przełomie XIX i XX wieku włocławski kronikarz, archiwista i pisarz. Patron Miejskiej Biblioteki Publicznej we Włocławku.