Wojewoda Sztybel z apelem: „Nie zapisujcie ks. Jerzego Popiełuszki do PiS-u". Jest odpowiedź

2024-10-18, 17:27 Agnieszka Marszał/Redakcja

Radny sejmiku Marek Gralik (z lewej) i wojewoda Michał Sztybel/fot. archiwum/

Wojewoda kujawsko-pomorski Michał Sztybel listem otwartym zareagował na słowa byłego kuratora oświaty i polityka PiS, Marka Gralika. Gralik miał w czasie kongresu poświęconemu bł. ks. Popiełuszce zapytać, czy ks. Michał Olszewski będzie symbolem prześladowania Kościoła w III RP. Już wiadomo, że wypowiedź ta nie padła na kongresie.

Chodziło o wpis na prywatnym profilu byłego kuratora, który brzmiał tak:

„Dziś rozpoczęła się w Bydgoszczy III Edycja Kongresu bł. ks. Jerzego Popiełuszko w 40. rocznicę Jego porwania, męczeńskiej śmierci oraz pogrzebu. Wśród panelistów m.in. mój były szef, prof. Przemysław Czarnek, który w bardzo przekonywujący i dobitny sposób rozwinął myśl ks. Jerzego: „Chrześcijanin musi pamiętać, że bać się trzeba tylko zdrady Chrystusa za parę srebrników jałowego spokoju”. Ksiądz Jerzy stał się symbolem prześladowania Kościoła Katolickiego w czasach PRL. Czy ksiądz Michał Olszewski stanie się takim symbolem w czasach III RP?"

Wojewoda kujawsko-pomorski, Michał Sztybel tak odniósł się do słów radnego sejmiku Marka Gralika:

„Ksiądz Jerzy stał się symbolem prześladowania Kościoła w czasach PRL. Czy ksiądz Michał Olszewski stanie się symbolem w czasach III RP?" - to sugestia wypowiedziana przez polityka PiS, Marka Gralika, wieloletniego kuratora oświaty, podczas Kongresu ks. Jerzego Popiełuszki, w obecności ministra edukacji Jana Czarnka oraz Jana Krzysztofa Ardanowskiego, również wieloletniego polityka PiS, ministra rolnictwa.
A fakty są takie. W 1984 roku, ksiądz Jerzy Popiełuszko został brutalnie pobity, porwany i zamordowany przez funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa PRL. W 2024 roku ksiądz Michał Olszewski został aresztowany i decyzją sądu oskarżony przez prokuraturę o wyłudzenie 66 milionów złotych z Funduszu Sprawiedliwości, funduszu, który miał służyć ofiarom przestępstw.

Dlatego apeluje apeluje do polityków PiS, aby nie zapisywać księdza Popiełuszki do jakiejkolwiek partii politycznej. Robiliście to już z Kościołem Katolickim, robiliście już to z Żołnierzami Wyklętymi, robiliście to już z Janem Pawłem II. Wszystkich, których bierzecie na sztandary, szkodzicie. Naprawdę, nie czyńcie tego i apeluje: nie zapisujcie księdza Jerzego Popiełuszki do Prawa i Sprawiedliwości. To jeden z ostatnich symboli, który może nas łączyć.".

Oto odpowiedź Marka Gralika nadesłana do naszej redakcji:

„Szanowny Panie Wojewodo,

pochlebia mi, że Wojewoda Kujawsko-Pomorski w nawale swoich obowiązków i zajęć znalazł czas, by publicznie odnieść się do moich facebookowych słów. Tak, stwierdzenia, które raczył Pan skomentować zostały wypowiedziane na moim prywatnym profilu Facebooka, a nie podczas Kongresu bł. ks. Jerzego. Owszem, byłem uczestnikiem tego wydarzenia, ale na nim ani nie przemawiałem, ani też w ogóle nie zabierałem głosu. Ponieważ błędnie przytoczył Pan moje słowa, które stały się asumptem do napisania przez Pana listu otwartego zacytuję je w tym miejscu: „Ksiądz Jerzy stał się symbolem prześladowania Kościoła Katolickiego w czasach PRL. Czy ksiądz Michał Olszewski stanie się takim symbolem w czasach III RP?”

To pytanie nie jest bynajmniej retoryczne. To, czy faktycznie ks. Michał stanie się symbolem prześladowania Kościoła Katolickiego w III RP zależeć będzie od wielu czynników. Po pierwsze, od tego, czy ten duchowny zostanie skazany prawomocnym wyrokiem sądu po przeprowadzeniu uczciwego procesu za czyny, których rzekomo się dopuścił. Według Pana to wyłudzenie 66 milionów złotych na rzecz prowadzonej przez niego Fundacji z Funduszu Sprawiedliwości. Piszę „według Pana”, gdyż w przestrzeni publicznej pojawiają się też inne zarzuty a i prokuratura co jakiś czas je zmienia. Po drugie, zależeć to będzie od samego ks. Michała, od jego postawy.

W dzisiejszych czasach w Polsce (bo, niestety nie na świecie) nie ma już, i dobrze, męczenników za wiarę takich jak ks. Jerzy Popiełuszko. Natomiast widoczne są działania podejmowane przez prominentnych urzędników obecnej władzy państwowej oraz organów i instytucji państwowych, które w ewidentny sposób prowadzą walkę z Kościołem Katolickim. Ofiarą owych działań jest ks. Michał Olszewski. Bez względu na to, czy zostanie udowodniona mu wina, czy też nie, traktowanie go jak pospolitego bandytę jest nie do zaakceptowania.

Odniosę się także do Pana zarzutu o zawłaszczanie pamięci osób, jak dobrze odczytuję Pana intencje, Panu bardzo bliskich – Jana Pawła II, bł. ks. Jerzego Popiełuszki, Żołnierzy Wyklętych. Jest to zarzut z gruntu nielogiczny. Nic nie stoi bowiem na przeszkodzie, aby Pan również jako Wojewoda Kujawsko-Pomorski z równym zapałem dbał o cześć Żołnierzy Wyklętych jak czynił to Pana poprzednik Pan Mikołaj Bogdanowicz. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby Pan również, tak jak Marszałek Województwa Kujawsko-Pomorskiego Pan Piotr Całbecki równie żarliwie i autentycznie zabiegał o pamięć Jana Pawła II i ks. Jerzego Popiełuszki. Czy Sejmik Województwa Kujawsko-Pomorskiego zawłaszczył pamięć Jana Pawła II, gdy ustanowił Go patronem naszego województwa? Z pewnością zgodzi się Pan ze mną, że pozytywnie na to pytanie może odpowiedzieć tylko człowiek złej woli.

Wspomniał Pan także o Kościele Katolickim. Obaj do niego należymy. Jego też nie można zawłaszczyć, gdyż każdy może do niego wejść, być jego częścią i go stanowić jeśli tylko ma taką wolę."

Z poważaniem

Marek Gralik