Pieniądze z budżetu Bydgoszczy na Campus Polska Przyszłości? Ruch Narodowy prosi NIK o audyt
- Najwyższa Izba Kontroli powinna przyjrzeć się finansom Bydgoszczy - uważają działacze Ruchu Narodowego. To odpowiedź na informację o finansowaniu Campusu Polska Przyszłości z budżetu miasta. Bydgoszcz miała przeznaczyć na ten cel 25 tysięcy złotych. Przedstawiciele ugrupowania złożyli wniosek o przeprowadzenie w tej sprawie audytu.
- W naszej ocenie jest to niezgodne z prawem - mówi Aleksander Łukasiewicz, pełnomocnik okręgu bydgoskiego Ruchu Narodowego. - O finansowaniu partii decyduje Ustawa o partiach politycznych, która jasno wskazuje, jakie mogą być źródła finansowania partii i budżet miasta Bydgoszczy nie jest wśród nich wymieniony. Postanowiliśmy złożyć do NIK - u wniosek o przeprowadzenie audytu finansów miasta Bydgoszczy w zakresie wydatków promocyjnych, i o ocenę, czy są one zasadne i czy nie zachodzi tutaj podejrzenie popełniają przestępstwa. Dokument został złożony wczoraj. Poprosiliśmy również NIK o powiadomienie odpowiednich instytucji, to jest Krajowego Biura Wyborczego oraz ewentualnie prokuratury o tych sprawach.
To niejedyne działania Ruchu Narodowego. Na najbliższej sesji Rady Miasta, działacze chcą poprosić radnych m.in. o zajęcie się sprawą budowy portu w Emilianowie i wprowadzenie ulgi na opłaty za wodę dla rodzin wielodzietnych.
Członkowie Ruchu Narodowego wyrazili także swoje obawy, dotyczące planów przebudowy placu Piastowskiego w Bydgoszczy. Ich zdaniem koncepcja powstania na tym terenie parkingu i schronu, którego budowa wiąże się z koniecznością zapewnienia systemów wentylacji, dróg ewakuacyjnych, filtrów, czy specjalnego zbrojenia stropów, może okazać się zbyt kosztowna.
Działacze zadeklarowali swój udział w konsultacjach społecznych w tej sprawie.
Więcej w relacji Jolanty Fischer.