19-latek z Bydgoszczy był tzw. „odbierakiem". Senior z okolicy Gniezna nie dał się oszukać
Na trzy miesiące trafił do aresztu trafił 19-latek z Bydgoszczy, który w oszustwie „na zagrożone konto" odgrywał rolę odbierającego pieniądze, tzw. „odbieraka". Mężczyzna został zatrzymany na gorącym uczynku dzięki czujności seniora, który zorientował się, że zadzwonił do niego oszust.
Jak poinformowała Policja z Gniezna, z 82-latkiem z powiatu gnieźnieńskiego telefonicznie skontaktował się mężczyzna podający się za funkcjonariusza CBŚP. Przekazał, że pieniądze seniora zgromadzone na rachunku bankowym są zagrożone. Sugerował mu, by udał się do banku i wypłacił 50 tys. zł.
- Senior zorientował się, że prawdopodobnie padł ofiarą oszustwa i będąc cały czas w trakcie rozmowy ze sprawcą przekazał pracownikowi banku, że rozmawia z oszustem. Bank o zaistniałej sytuacji powiadomił funkcjonariuszy wydziału kryminalnego. Nie doszło do przekazania pieniędzy – podała policja.
Do zatrzymania sprawcy doszło dzięki współpracy i czujności pracownika banku, pokrzywdzonego oraz jednej z mieszkanek Gniezna, która wskazała funkcjonariuszom, gdzie ukrył się przestępca.
Policja poinformowała, że zatrzymanemu 19-latkowi z Bydgoszczy prokurator przedstawił zarzut usiłowania oszustwa, za które grozi kara pozbawienia wolności nawet do lat 8. Podejrzany, na wniosek prokuratora został przez Sąd Rejonowy w Gnieźnie aresztowany na trzy miesiące.