Wpadł z narkotykami, bo przejechał na „czerwonym”. Mieszkaniec Łochowa w areszcie
Miał przy sobie marihuanę, 2CB, tabletki MDMA, a w mieszkaniu – o wiele więcej narkotyków. 37-letni mieszkaniec Łochowa wpadł, bo złamał przepisy drogowe.
– Funkcjonariusze z Ogniwa Patrolowo–Interwencyjnego Komisariatu Policji Bydgoszcz–Śródmieście, patrolując w piątkowy (4 października) wieczór ulice miasta, zauważyli kierującego passatem, który nie zastosował się do sygnalizacji przy skrzyżowaniu ulic Focha z Królowej Jadwigi i przejechał na czerwonym świetle. Postanowili go skontrolować – relacjonuje asp. Krzysztof Bratz z Zespołu Komunikacji Społecznej KMP w Bydgoszczy.
Okazało się, że mężczyzna ma dwa czynne zakazy prowadzenia pojazdów wydane przez sąd. Co więcej, policjanci zauważyli, że miał pod nosem biały proszek... – Wzbudziło to u nich podejrzenie, że może posiadać przy sobie środki odurzające, jak również znajdować się pod ich wpływem – przekazuje asp. Bratz. W samochodzie funkcjonariusze znaleźli ponad 100 gramów marihuany, niecałe 20 gramów 2CB, 533 sztuki tabletek MDMA oraz gotówkę, a wstępne testy wykazały, że mężczyzna jest pod wpływem narkotyków.
37-latek trafił do policyjnego aresztu. Policjanci przeszukali jego dom. – Tam ujawnili prawie trzy kilogramy amfetaminy i metamfetaminy, 10 gramów marihuany, dwa pojemniki z płynną substancją o łącznej wadze ponad cztery i pół kilograma oraz dwie wagi – wylicza asp. Bratz.
– 37-latek usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków oraz kierowania pojazdem pomimo czynnego zakazu. Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności – informuje.