Lodowisko, pumptruck, orlik. Radni Inowrocławia mają odważne pomysły. A pieniądze?
Kryte lodowisko, Centrum Aktywności Wielopokoleniowej, czy kolejny orlik. To tylko część pomysłów, jakie do budżetu miasta zgłosili radni z klubu „Łączy Nas Inowrocław Arkadiusz Fajoka". Czy te inwestycje mają szansę na realizację? Sprawdzał to Marcin Glapiak.
Pomysły odważne, ale być może mające szansę na realizację, bo w końcu zgłosili je radni, którzy są najbliżej obecnego prezydenta Inowrocławia. Największe zainteresowanie w mieście budzi budowa krytego lodowiska.
- Pomysł wynika z potrzeb i oczekiwań mieszkańców, które zostały wyraźnie wyartykułowane podczas rozmów prowadzonych w czasie kampanii - mówi radny Bartłomiej Stanisz. - Na pytanie, czy projekty powstaną, i czy mamy zapewnienie od prezydenta odpowiedź brzmi: „nie". Nie mamy takiego zapewnienia. Są to jednak inicjatywy do nowego budżetu klubu „Łączy nas Inowrocław". Propozycje te uważamy za niezwykle ważne.
Wśród pomysłów jest też budowa kolejnego orlika.
- W mieście jest ich pięć. Na Rąbinie są dwa, na Piastowskim jeden, na osiedlu Nowym są dwa. Osiedle Toruńskie przez wcześniejsze władze zostało pominięte. Chcielibyśmy, żeby ta część miasta również miała swojego orlika. Wnosiliśmy także o zabezpieczenie środków na wznowienie działalności animatorów sportu - tłumaczył radny Robert Rychlicki.
Czy na wspomniane inwestycje prezydent Inowrocławia znajdzie środki w przyszłorocznym budżecie? Tego dowiemy się jeszcze tej jesieni.